Wielu seniorów jest przekonanych, że obecna na rynku renta dożywotnia jest produktem gwarantowanym przez państwo - uważają eksperci. Osoby starsze nie są często świadome, że przenoszą własność mieszkania na firmę oferującą taki produkt.
Dyrektor zespołu prawa administracyjnego i gospodarczego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Katarzyna Łakoma oceniła, że zarówno rozwiązania dotyczące renty dożywotniej, jak i odwróconego kredytu hipotecznego wymagają pilnego uregulowania prawnego.
Odwrócona hipoteka
W obu przypadkach chodzi o umożliwienie starszym osobom spieniężenia posiadanej nieruchomości i o pewność mieszkania w niej do końca życia. Formalnie odwrócona hipoteka jeszcze w polskim prawie nie istnieje. Najważniejsza różnica między nią a rentą dożywotnią, oferowaną m.in. przez fundusze hipoteczne, dotyczy momentu przeniesienia prawa własności do nieruchomości.
W przypadku kredytu bank będzie przejmował ją dopiero po śmierci uprawnionego, pod warunkiem, że jego spadkobiercy nie skorzystają z prawa do jej wykupu. Jeśli chodzi o rentę, nieruchomość od razu przechodzi na własność spółki oferującej tego typu usługę.
Resort gospodarki ma przekazać w maju projekt ustawy ws. renty dożywotniej do uzgodnień międzyresortowych. W ubiegłym tygodniu rząd przyjął projekt ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym.
- Na skutek reklam w mediach wielu seniorów jest przekonanych, że renta dożywotnia świadczona na rynku przez firmy jest usługą gwarantowaną przez państwo, świadczeniem publicznym. Często nie są też oni świadomi tego, że z chwilą zawarcia umowy własność mieszkania przechodzi na firmę, która oferuje ten produkt. W zamian za to uzyskują co miesiąc świadczenie, które często nie jest ekwiwalentne do wartości mieszkania - oceniła Łakoma.
Niedokładne umowy
Z informacji, które docierają do Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że seniorzy podpisując u notariusza umowę ws. renty dożywotniej zobowiązują się do tego, że nikomu nie pozwolą zamieszkać w lokalu, którego dotyczy umowa. Są oni ponadto zobowiązani do ponoszenia kosztów remontu takiego mieszkania. Umowy często nie precyzują, czy chodzi o duże remonty, czy zwykłe utrzymanie lokalu w czystości.
Łakoma zwróciła uwagę, że takie umowy są często objęte klauzulą poufności. - To oznacza, że seniorom grożą kary za ujawnienie zawartych w nich informacji. Dlatego skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich są zgłaszane przez ich spadkobierców - podkreśliła.
Zdaniem Łakomej przyszła ustawa ws. renty dożywotniej czy odwróconego kredytu hipotecznego powinna zapewniać osobom starszym bezpłatne poradnictwo w zakresie tych produktów, by miały świadomość konsekwencji zawartych umów.
Bez odwrotu
Dyrektor biura prawnego Federacji Konsumentów Izabela Dąbrowska powiedziała, że do FKi wpływają skargi ws. renty dożywotniej głównie od spadkobierców, którzy nie wiedzieli wcześniej, że osoby, po których powinny odziedziczyć mieszkanie, otrzymywały za życia takie świadczenie. - Obecnie spadkobiercy nie mają możliwości odzyskania majątku, który przeszedł na fundusz hipoteczny - podkreśliła.
Wskazała, że zazwyczaj wartość takiego świadczenia wypłacanego seniorowi stanowi ok. 30 proc. wyceny nieruchomości. Ponadto - jak dodała - konsumenci zwracają uwagę na to, że zdarzają się przypadki nierzetelnej wyceny nieruchomości, która jest podstawą obliczania renty dożywotniej.
Obecnie renta dożywotnia jest uregulowana w kodeksie cywilnym. Rozwiązania te nie chronią jednak w sposób wystarczający interesów wszystkich osób zwierających tego typu umowy. Dlatego - jak wskazywało wcześniej Centrum Informacyjne Rządu - potrzebne jest wzmocnienie praw świadczeniobiorców i zwiększenie wymagań wobec świadczeniodawców.
Nowe prawo
Zgodnie z przyjętym w ostatni wtorek przez rząd projektem ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym, autorstwa resortu finansów, bank będzie wypłacał klientowi przez określony czas lub jednorazowo świadczenie pieniężne, zabezpieczone hipoteką ustanowioną na domu lub mieszkaniu albo prawie do nieruchomości. Odwrócony kredyt hipoteczny ma być oferowany osobom starszym. Regulacja nie narzuca jednak limitu wieku. Spadkobiercy będą mogli spłacić kredyt i zachować prawa do nieruchomości. Jeżeli się na to nie zdecydują, będą mieli obowiązek przeniesienia prawa do nieruchomości na kredytodawcę.
Według projektu kredytobiorca będzie do chwili swojej śmierci właścicielem, wieczystym użytkownikiem nieruchomości lub posiadaczem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. By zabezpieczyć interesy klienta, bank będzie musiał przekazać mu formularz informacyjny o ofercie co najmniej siedem dni przed zawarciem umowy. Ma to być dodatkowe zabezpieczenie dla seniora, żeby ten mógł się zastanowić, czy umowa mu odpowiada.
Autor: msz//gry/kwoj / Źródło: PAP