Mocna waluta szkodzi eksportowi, spadają ceny nieruchomości, inflacja powoduje spadek realnych zarobków - to główne oznaki możliwej recesji w krajach strefy euro - oceniają analitycy Standard & Poor's.
- Z prowadzonych badań wśród konsumentów i przedsiębiorców wynika, że dominuje obawa o możliwość wystąpienia recesji - powiedział Jean-Michel Six, główny ekonomista S&P na Europę.
- W sytuacji, gdy utrzymuje się wysoka inflacja, pozostaje pytanie, czy Europa wejdzie w fazę stagflacji, czyli stagnacji plus wysokiej inflacji, czy też jeszcze gorzej, realnej recesji - dodał Six.
Brytyjski funt najsłabszy od lat
Ekspert zwrócił uwagę, że ryzyko realnej recesji jest większe w Wielkiej Brytanii niż w strefie euro, choć może ona być mniej dramatyczna niż w latach 80. i 90.
Brytyjska gospodarka była w stagnacji w II kwartale, po 16 latach wzrostu. PKB w strefie euro niespodziewanie spadł w II kwartale, a kryzys rozciągnął się też na III kwartał.
Po informacji o zastoju brytyjskiej gospodarki funt szterling znacząco osłabił się wobec dolara. W poniedziałek funta szterlinga wyceniano na 1,8405 dol. To najniższy poziom od czerwca 2006
Źródło: PAP, Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: TVN24