Świat musi szybko odejść od węgla - głosi długo oczekiwany raport ONZ na temat ograniczania zmian klimatycznych. To musi być "masowe przesunięcie" w stronę energii odnawialnej - podkreśla opublikowane w Berlinie badanie.
Z raportu wynika, że około połowy węgla, którego efekty spalania ludzie pompują do atmosfery od 1750 roku, została wyemitowana w ciągu ostatnich 40 lat. Ten wskaźnik rośnie bardzo szybko od 2000 roku, pomimo światowego kryzysu gospodarczego. Raport wskazuje na wyraźne zwiększenie wykorzystania węgla od początku trzeciego tysiącleci i "odwrócenie długotrwałego trendu dekarbonizacji światowych źródeł energii". Z powodu działalności gospodarczej na świecie i wzrostu populacji ludzi średnia globalna temperatura wzrośnie do 2100 roku o 3,7-4,8 stopnia Celsjusza. Jeśli nie zostaną podjęte nowe działania - głosi dokument. Przy takim wzroście temperatury niebezpieczne skutki zmian klimatu będą odczuwalne dla ludzi. W raporcie naukowcy zaznaczyli jednak, że ten trend można jeszcze odwrócić. Wymaga to dużych zmian w sektorze energetycznych, szczególnie w sposobie uzyskiwania energii - konieczne jest przestawienie się z węgla na źródła odnawialne - głosi raport. Aby globalna temperatura wzrosła o mniej niż 2 stopnie, do 2050 roku emisja gazów cieplarnianych musi zostać zmniejszona o 40-70 proc. w porównaniu z 2010 rokiem.
Bilans światowy
W 2012 roku odnawialne źródła energii generowały nieco ponad połowę energii na całym świecie. Naukowcy podkreślają, że działania idące w kierunku rozwoju OZE nie muszą oznaczać natychmiastowego odejścia od paliw kopalnych, ale powinny następować możliwie szybko. Dodają też, że dla ratowania klimatu świat wcale nie musi poświęcać wzrostu gospodarczego. Jednym z zaskakujących aspektów poruszanych w raporcie jest rola gazu ziemnego. "Emisję gazów cieplarnianych można znacznie zmniejszyć poprzez zastąpienie kombinatów węglowych wysoko-wydajnymi elektrowniami na gaz ziemny" - głosi podsumowanie raportu. Dokument opisuje gaz ziemny jako "most" technologiczny umożliwiający szybkie zejście poniżej obecnego poziomu emisji. Kolejnym potencjalnym sposobem pozbycia się dwutlenku węgla z atmosfery jest jego wychwytywania i składowanie. Raport ONZ zaznacza jednak, że metody te są "niepewne". Konflikt pojawia się przy pytaniu, kto ma zapłacić za przejście na niskoemisyjne źródła energii. Była to główna oś sporu podczas Panelu ONZ - podaje BBC News.
Autor: mn / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu