Ugoda z Eureko w sprawie PZU jest już bardzo blisko. Według informacji "Rzeczpospolitej'", elementem porozumienia ma być wyjście Eureko z PZU poprzez giełdę - w zamian za 21 procent akcji holenderskiego ubezpieczyciela, Skarb Państwa "oddałby" Holendrom pełną kontrolę nad BGŻ.
Ugoda z holenderskim Eureko w sprawie PZU ma zakończyć ośmioletni spór o kontrolę nad największą firmą ubezpieczeniową w Polsce. Według pierwszych ustaleń, holenderski ubezpieczyciel ma się wycofać z planów przejęcia PZU za gotówkę - pieniądze na spłatę Eureko miały pochodzić wyłącznie z dywidendy z zysku i z kapitałów polskiego ubezpieczyciela. Według "Rzeczpospolitej", Holendrzy zadowoliliby się jednak, gdyby w ich ręce wpadło BGŻ.
Spór rozwiązany?
Zdaniem gazety, elementem uzgodnień w sprawie miałoby być oddanie Holendrom pełnej kontroli nad Bankiem Gospodarki Żywnościowej. – Dyskutowane są sprzedaż akcji Skarbu Państwa w BGŻ poprzez ofertę publiczną i zgoda na połączenie z Rabobankiem Polska – mówi rozmówca gazety.
Sprzedaż pakietu BGŻ poprzez giełdę jest zaskoczeniem - znacznie bardziej prawdopodobna wydawała się transakcja bezpośrednia między Rabobankiem a Skarbem Państwa. Jednym z dwóch największych udziałowców Eureko jest bowiem Rabobank (37 proc.), który równocześnie ma znaczący pakiet akcji (59 proc.) polskiego BGŻ.
Spór polskiego rządu o PZU trwa od ośmiu lat. Eureko żądało dokończenia prywatyzacji PZU i sprzedaży 21 proc. akcji ubezpieczyciela, co pozwoliłoby mu uzyskać większość w akcjonariacie firmy. Kolejne polskie władze nie chciały się na to zgodzić. Holendrzy skierowali sprawę do sądu arbitrażowego i uzyskali korzystny dla siebie wyrok - w efekcie Skarb Państwa musiał się liczyć nie tylko z koniecznością sprzedaży udziałów PZU, ale i wypłacenia Eureko odszkodowania szacowanego przez Holendrów na 35 mld złotych.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Archwium