- Misją Google zawsze było pomagać użytkownikom w znalezieniu potrzebnych informacji - mówi w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes Sundar Pichai, wiceprezes ds. zarządzania produktami Google. Jako przyszłość informatyki wskazuje na wszechobecny internet. - Gdziekolwiek na świecie się nie znajdziemy, z jakiegokolwiek komputera nie skorzystamy, Google tam będzie - mówi.
Sundar Pichai stwierdza, że decyzja o stworzeniu Chrome - własnego systemu operacyjnego dla komputerów - to odpowiedź na wyzwania, jakie stoją przed firmą w nadchodzących czasach.
- Budowa systemu operacyjnego nie jest łatwa. To naprawdę ciężka praca. Ale jest to wartościowa praca. Systemy operacyjne to przecież podstawa wszystkich narzędzi do wyszukiwania informacji w internecie. Wierzymy, że możemy zwiększyć komfort poruszania się w sieci, unowocześniając podstawy - czyli system operacyjny - ocenia wiceprezes.
- Nasza strategia polega na umożliwieniu szerszego korzystania z naszej wyszukiwarki. Jeśli ulepszymy systemy operacyjne, podniesiemy też wygodę korzystania z internetu, zachęcając ludzi do częstszego wykorzystywania sieci - dodał.
Więcej, lepiej - i za darmo?
Wiceszef Google dał też do zrozumienia, że koncern - w odróżnieniu od wielu innych firm - zmierza w stronę rozwoju darmowych usług. I w tym upatruje przyszłość informatyki i internetu. - Proszę zwrócić uwagę na nasze najnowsze produkty, jak przeglądarka Chrome - to darmowe projekty open source. Każdy może wykorzystać nasz kod i zbudować na jego bazie coś nowego, nawet konkurencja. Takie rozwiązanie pozwala na wprowadzenie wielu innowacji, a ponieważ jest darmowe, myślę że pomoże uniknąć wszelkich konfliktów [z konkurencją - red.] - mówił Pichai.
Podkreślił jednak, że wyszukiwanie informacji wciąż pozostanie głównym obiektem zainteresowania Google'a, bo przynosi firmie najwięcej zysków.
W sieci przyszłości
Pytany jakie wydarzenia i procesy w sektorze informatycznym oraz w sferze internetu okażą się najważniejsze, i najbardziej znaczące w najbliższej przyszłości, odpowiada: - Wydaje mi się, że będzie to przeniesienie lokalnych usług i funkcji oprogramowania do sieci. Wszystkie rzeczy, które robimy dziś lokalnie, za pomocą własnych komputerów, już niedługo będziemy mogli robić w sieci. Część z nich możemy robić juz dziś, jednak przed technologiami internetowymi jeszcze długa droga - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem TVN CNBC Biznes.
- Jeśli tylko będziemy mieli dostęp do internetu, będziemy mieli dostęp do wszystkich swoich danych czy projektów - a to wszystko w oknie przeglądarki internetowej. Gdziekolwiek na świecie się nie znajdziemy, z jakiegokolwiek komputera nie skorzystamy, Google tam będzie - dodał.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES