Państwo niesie ulgę spłacającym kredyt w walutach. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał tzw. ustawę antyspreadową. Zgodnie z nowymi przepisami, kredytobiorca zadłużony w walucie obcej, np. w szwajcarskim franku, będzie mógł spłacać raty kredytu - w kasie lub przelewem - walutą kupioną np. w kantorze.
- Jesteśmy cząstką świata gospodarczego bardzo skomplikowanego, i przeżywającego dzisiaj poważne trudności. Polska na tle innych krajów, (...) wygląda bardzo dobrze i funkcjonuje dobrze, tym niemniej skutki tego pogłębionego kryzysu, czy nowej fali kryzysu finansowego, docierają także i do nas - mówił prezydent po podpisaniu ustawy.
- Jednym z przejawów jest między innymi wzrost ceny franka szwajcarskiego, co odbija się negatywnie na wielu kredytobiorcach polskich. W związku z tym, wysoko oceniam inicjatywę, która doprowadziła do przyjęcia przez parlament nowelizacji ustawy, która choć częściowo może zmniejszyć dolegliwość sytuacji kryzysowej, jeśli chodzi o przynajmniej część kredytobiorców, którzy zaciągali kredyty przeliczane na franka szwajcarskiego - dodał.
W ocenie Komorowskiego ważne jest, by Polacy mieli sygnał, że w istotnych kwestiach "jest pełne współdziałanie organów państwa polskiego" i "wspólna troska o rozwiązywanie podstawowych problemów Polski".
Sam zdecydujesz, gdzie kupisz franka
Zgodnie z uchwaloną przez parlament pod koniec lipca ustawą, kredytobiorca zadłużony w walucie obcej, np. w szwajcarskim franku, będzie mógł spłacać raty kredytu - w kasie lub przelewem - walutą kupioną np. w kantorze lub w innym banku.
Według nowych przepisów, bank nie będzie mógł żądać w takim przypadku dodatkowych opłat czy prowizji, ani podpisywania aneksów do umowy. Zmiany mają objąć nowe kredyty oraz umowy kredytowe już zawarte, w części niespłaconej do dnia wejścia w życie ustawy.
Ponadto w umowie kredytowej będzie musiała zostać zapisana wartość spreadu (widełek spreadowych), po którym bank będzie sprzedawał klientowi walutę. Chodzi o to, by klient przed podpisaniem umowy mógł porównać oferty wielu banków. Zamieszczanie informacji o widełkach spreadowych nie dotyczy jednak umów już zawartych.
Spread to różnica między kursem kupna a kursem sprzedaży w banku waluty, przeznaczonej na spłatę raty kredytu. Wielkość spreadu obecnie może być ustalana dowolnie przez każdy bank i zazwyczaj wynosi od kilku do kilkunastu procent.
Kto zyska, kto straci i inne wątpliwości
Problem spreadów banków może zmienić się na problem spreadów kantorowych, a kantory nie są podmiotami kontrolowanymi przez państwo, nie podlegają Komisji Nadzoru Finansowego bialek
Ponadto, według ZBP, ustawa jest sprzeczna z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ przewiduje działanie prawa wstecz, które zdaniem Trybunału nawet w wyjątkowych przypadkach nie może mieć miejsca, jeśli powoduje pogorszenie warunków funkcjonowania jednej ze stron.
- A tu pogorszenie warunków strony bankowej jest ewidentne. Biuro Analiz Sejmowych stwierdziło też w jednej z analiz, że należy zastanowić się nad konstytucyjnością tych przepisów, bo polepsza ona sytuację jednej, wybranej, wąskiej grupy obywateli (kredytobiorców walutowych - red.), kosztem innej grupy (osób, które zaciągnęły kredyty w złotych - red.) - argumentował Białek.
Frank w górę
We wtorek kurs franka szwajcarskiego wobec polskiej waluty przekroczył granicę 3,92 złotego. Szwajcarska waluta - uważana przez inwestorów za "bezpieczną przystań" znów bije rekordy po tym, jak obniżono rating wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych.
Źródło: PAP