Francuzi wcześniej otwierają przed nami na oścież swój rynek pracy, a my przedterminowo spłacamy długi zaciągnięte jeszcze w latach 70-tych wobec kraju Moneta i Picassa. 30 września Polska wpłaci do francuskiej kasy prawie 350 milionów Euro.
Umowę w sprawie wcześniejszej spłaty zadłużenia podpisali w środę w Warszawie minister finansów Jacek Rostowski i sekretarz stanu ds. europejskich w rządzie Francji Jean-Pierre Jouyet. Francja to dzisiaj nasz największy wierzyciel z tzw. Klubu Paryskiego, który skupia wysokich urzędników do spraw finansów z 19 najbogatszych krajów świata, zajmujących się określeniem warunków spłaty i umarzaniem długów krajów.
Zgodnie z podpisaną umową Polska zobowiązała się, że 30 września, razem z przypadającymi na ten dzień regularnymi płatnościami kapitałowymi i odsetkowymi, spłaci całość naszego zadłużenia, które dziś wynosi 347 milionów Euro.
Dług z długim stażem
- W wyniku podpisania umowy liczba wierzycieli Polski reprezentowanych w Klubie Paryskim zmniejszy się do sześciu państw, a całkowite zadłużenie Skarbu Państwa wobec tej grupy wyniesie ok. 714 mln Euro - czytamy w specjalnym komunikacie ministerstwa finansów.
Przedterminowy wykup zobowiązań wobec wierzycieli z Klubu Paryskiego jest kolejnym etapem realizowanej od 2005 roku polityki spłaty zadłużenia, które narosło jeszcze w latach 70-tych. Do tej pory udało się w całości spłacić zadłużenie wobec Danii, Finlandii, Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
ŁOs//mat
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24