Stopniowa likwidacja mundurówek, reforma KRUS, powiększenie grupy obywateli objętych obowiązkiem stosowania kas fiskalnych, kontynuacja prywatyzacji i wprowadzenie reguły ograniczającej wzrost wydatków z budżetu - to główne założenia Planu Rozwoju i Konsolidacji Finansów przedstawionego przez premiera.
Donald Tusk przedstawił plan reformy finansów publicznych podczas konferencji prasowej w budynku Politechniki Warszawskiej. O szczegółach planu mówili także minister finansów Jacek Rostowski i szef doradców premiera Michał Boni.
Rząd zakłada, że w skutek wprowadzenia planu reformy finansów publicznych w 2012 roku deficyt polskiego sektora finansów publicznych będzie spełniał kryterium z Maastricht, a zatem zmniejszy się do 3 proc. PKB. Zgodnie z najnowszymi rządowymi szacunkami, w 2009 roku deficyt ten wyniósł 7,2 proc. PKB (rok wcześniej 3,6 proc. PKB).
- Polska jest w momencie zwrotnym, ale nie krytycznym, jeżeli chodzi o pościg za czołówką. Z uporem przekonujemy wszystkich Polaków, że Polska staje się miejscem fenomenalnym na gospodarczej mapie świata - rozpoczął premier Tusk. - Mamy poczucie satysfakcji, że nasz wzrost był jednym z najwyższych w Europie - dodał.
Premier podkreślił jednak, że przed Polską stoją kolejne zadania. - Mój rząd chce przeciwdziałać narastającemu zadłużeniu i zbyt wysokiemu deficytowi - zapowiedział.
Jako najważniejsze środki służące osiągnięciu tego celu wymienił:
REGUŁY WYDATKOWE I BUDŻET ZADANIOWY
Plan rządu zakłada wprowadzenie tzw. reguł wydatkowych, które ograniczałyby wzrost wydatków budżetowych. Na początku obowiązywać ma reguła wydatkowa doraźna, służąc obniżeniu deficytu strukturalnego. Zakłada ona, że wzrost wydatków z budżetu o charakterze uznaniowym (tzw. wydatków niesztywnych) w najbliższych latach nie powinien przekraczać 1 proc. plus inflacja rocznie. Ograniczone ma zostać także wprowadzanie nowych wydatków sztywnych, czyli takich, które uregulowane są ustawowo.
Po osiągnięciu tego poziomu wprowadzona zostać ma reguła wydatkowa docelowa (reguła budżetowa), która mówi o tym, że tempo wzrostu wydatków nie powinno być większe niż tempo wzrostu PKB. Jak podkreślił rząd w swoim dokumencie, niewykluczone będzie także wprowadzenie dodatkowego elementu zmniejszania relacji wydatków publicznych do poziomu poniżej 40 proc. PKB.
- Przyjęcie tych reguł wymaga ustawy, ale deklaruję, że i tak będziemy postępować zgodnie z tą regułą, gdybyśmy nie przekonali naszych oponentów w parlamencie i prezydenta - podkreślił Tusk.
Rząd chce także wprowadzić "efektywne planowanie wieloletnie i wdrażanie budżetu zadaniowego" i poprawić zarządzanie płynnością sektora publicznego poprzez uwolnienie zamrożonych rezerw gotówkowych.
REDEFINICJA DŁUGU PUBLICZNEGO
Minister finansów Jacek Rostowski w swoim wystąpieniu zwrócił z kolei uwagę na potrzebę zdefiniowana na nowo, co to jest dług publiczny. Nowa definicja ujęłaby w publicznym "długu emerytalnym" także kapitał, który mamy w ZUS, i który pokazuje zadłużenie ZUS wobec przyszłych emerytów. - To pokazałoby jaka jest sytuacja Polski w tym zakresie i będziemy zachęcali inne państwa UE, aby zrobiły to samo, aby ten dług także ujawniły - powiedział Rostowski.
Dodał, że redefinicja długu obniżyłaby jego relację do PKB o kilkanaście punktów procentowych, prawdopodobnie do poziomu ok. 40 proc. PKB. - Taki ruch nie może mieć miejsca po to, by mieć przestrzeń do dalszego zadłużania. My idziemy dokładnie w odwrotnym kierunku - wyjaśnił. Dlatego, zdaniem Rostowskiego, redefinicji powinno towarzyszyć bardzo znaczące obniżenie pierwszego tzw. progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych z 55 proc. do ok. 40 proc.
ZMIANY W SYSTEMIE EMERYTALNYM
- Przygotowujemy projekty ustaw, które rozpoczną proces upowszechnienia systemu emerytalnego. Nie będziemy zabierać ani pieniędzy, ani marzeń - będziemy przygotowywać mechanizm powolnego, kroczącego upowszechnienia systemu emerytalnego. Kto nabył przywileje emerytalne, będzie z nich korzystał, kto ich nie nabył, ten nie nabędzie - zapowiedział premier Tusk. Chodzi tu m.in. o stopniową likwidację tzw. mundurówek. Żołnierze i inni mundurowi rozpoczynający służbę od 1 stycznia 2012 r. objęci byliby już zasadami powszechnego systemu emerytalnego, rentowego i chorobowego.
Premier powiedział także, że rząd nie planuje likwidacji KRUS. - Zaczniemy jednak stosować wobec najbogatszych rolników kryterium dochodowe i będą oni wchodzić do powszechnego systemu emerytalnego.
Tusk zapowiedział także "rozpoczęcie procesu wydłużenia wieku emerytalnego". - Dziś system wyrzuca z pracy za wcześnie i daje jałmużnę, a nie emeryturę - uzasadnił.
Kolejnym elementem planu ma być zwiększenie efektywności II filaru emerytalnego. - Trzeba wymóc na Otwartych Funduszach Emerytalnych rozwiązania prowadzące do tego, by bardziej konkurowały ze sobą, osiągnęły wyższe stopy zwrotu - zaznaczył Boni. Wyjaśnił, że wystarczy, że stopa zwrotu w OFE będzie wyższa o 0,5 proc., by nasza emerytura wzrosła miesięcznie o prawie 200 zł.
DALSZA PRYWATYZACJA
- Potrzebujemy impetu prywatyzacyjnego - powiedział premier. - Przesadna obecność państwa w gospodarce jest ze szkodą dla firm i gospodarki - dodał. Zapowiedział, że plan rządu zakłada wpływy do budżetu z tytułu prywatyzacji na poziomie 27 mld zł w roku 2010 r.
POWIĘKSZENIE BAZY PODATKOWEJ
W tym punkcie rząd proponuje rozwiązania zmierzające do uszczelnienia systemu VAT. Chodzi m.in. objęcie obowiązkiem korzystania z kas fiskalnych lekarzy i prawników. Rząd chce także ograniczenia odliczeń podatku VAT przy kupnie samochodów z tzw. kratką oraz paliwa do tych samochodów.
DEREGULACJA I ROZWÓJ
- Zrobiliśmy bardzo dużo by odbiurokratyzować procesy biznesowe, ale wciąż o wiele za mało - powiedział premier i zapowiedział kontynuację tego procesu. - Chcę jedno stanowisko sekretarza stanu w mojej kancelarii przeznaczyć dla człowieka, który będzie pilnował tej kwestii - podkreślił.
Rządowy plan zakłada nie tylko konsolidację finansów publicznych, ale także działania mające na celu rozwój polskiego społeczeństwa. Mowa tu między innymi o programie cyfryzacji kraju, programie rozwoju kapitału intelektualnego, edukacji, nauki i innowacyjności, lepszym wykorzystywaniu środków z UE, aktywizacji społeczności lokalnych czy usprawnieniu funkcjonowania administracji i wymiaru sprawiedliwości.
Źródło: tvn24