Zakłady Lotnicze "Margański & Mysłowski" z Bielska-Białej zamierzają niebawem rozpocząć seryjną produkcję i sprzedaż czteroosobowych dwusilnikowych samolotów Orka. W kwietniu maszyna otrzymała certyfikat Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, niezbędny do rozpoczęcia produkcji.
Samolot Orka ma zasięg 1,7 tys. km i będzie kosztować ok. 430 tysięcy euro. Maszyny mają być produkowane i dostarczane na konkretne zamówienie.
Jak powiedział dziennikarzom prezes zakładów Józef Brzęczek, firma jest w stanie produkować 10 samolotów rocznie. Zastrzegł jednak, że jeżeli zainteresowanie nimi będzie duże, to zakłady są w stanie w ciągu 8-10 miesięcy podwoić moce produkcyjne.
Sprzedaż samolotów ma ruszyć w tym roku. Pierwsze egzemplarze mogą być dostarczone za 2-3 miesiące, natomiast normalny czas oczekiwania ma wynosić od 10 do 15 miesięcy. Producent chce je sprzedawać jako samoloty dla często podróżujących biznesmenów, powietrzne taksówki, samoloty patrolowe albo szkoleniowe.
Długa epopeja
Prace nad zaprojektowaniem, przygotowaniem do seryjnej produkcji i uzyskaniem niezbędnych certyfikatów dla Orki zajęły ok. 10 lat. Oblot prototypu miał miejsce w 2003 r. Sam proces ubiegania się o certyfikat Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego trwał osiem lat. Otrzymanie go dopuszcza Orkę do sprzedaży w krajach europejskich i niektórych innych państwach uznających ten dokument. Jak wyjaśnili przedstawiciele zakładów, takim krajem są np. Stany Zjednoczone, gdzie Orka nie będzie musiała od nowa uzyskiwać certyfikatów.
Samolot może przewozić cztery osoby, ma też miejsce na bagaż. Orka może lądować na lotniskach zarówno z utwardzonymi, jak trawiastymi pasami. Producent chce rozpocząć od sprzedaży samolotów na rynku Polskim i w krajach ościennych, ale docelowo Orka ma znajdować nabywców na całym świecie.
Szykują Orce rodzeństwo
Producent planuje, że Orka będzie pierwszym z całej rodziny podobnych, ale inaczej wyspecjalizowanych samolotów. Dyrektor ds. rozwoju zakładów Tadeusz Zboś wyjaśnił, że jedną z wersji będzie samolot patrolowy, wyposażony we wmontowaną w spód kadłuba kamerą, która będzie mogła nagrywać także w podczerwieni.
Dotychczas Zakłady Lotnicze "Margański & Mysłowski" zajmowały się naprawami, a następnie także projektowaniem i produkcją szybowców akrobatycznych. Zakłady opracowywały też prototyp odrzutowego samolotu szkolno-treningowego "Bielik".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC