- Na ponad miesiąc przed upływem terminu na złożenie PIT-ów za poprzedni rok, z fiskusem rozliczyło się 48 proc., czyli ok 12 mln podatników - poinformowało Ministerstwo Finansów. Resort spodziewa się, że kwiecień, który jest ostatnim miesiącem na złożenie formularza będzie "gorący".
Jak wyjasniła Wisława Dróżdż z biura prasowego Ministerstwa Finansów zwykle w pierwszej kolejności rozliczają się osoby, które wykazują nadpłatę podatku do zwrotu. Natomiast podatnicy, którzy spodziewają się, że będą musieli dopłacić podatek, zwlekają z rozliczeniem.
Według Dróżdż w urzędach skarbowych widać już większy ruch i kolejki. - Kwiecień będzie gorącym miesiącem - oceniła.
E-PIT coraz popularniejszy
Z danych resortu wynika, że na miesiąc przed terminem ponad 121 tys. podatników złożyło deklaracje w formie elektronicznej, przez internet, czyli o ponad 40 tys. więcej niż w całym zeszłorocznym "sezonie podatkowym" podatki statystyka
- Bardzo cieszy wzrost zainteresowania składaniem e-deklaracji. Prowadzona przez nas akcja edukacyjna, że można rozliczyć się w sposób prosty, unikając stania w kolejkach, przekłada się na liczby - powiedziała.
E-deklarację bez konieczności posiadania kwalifikowanego podpisu elektronicznego można składać od kwietnia 2009 roku. Wcześniej konieczność zakupu takiego podpisu była wskazywana jako główna przyczyna małej popularności rozliczeń elektronicznych.
W ubiegłym roku przez internet, bez kwalifikowanego podpisu, można było złożyć jedynie PIT-37 (dla osób osiągających dochody np. z umowy o pracę) i załączniki do do niego tego formularza. W 2010 roku do listy e-deklaracji dołączył PIT-36 (dla osób prowadzących działalność gospodarczą, opodatkowanych na zasadach ogólnych), PIT-36L (dla opłacających 19 proc. podatek liniowy), PIT-38 (rozliczenie podatku od zysków kapitałowych np. dochodu z giełdy), PIT-39 (przy dochodach ze sprzedaży nieruchomości).
Podatek w pigułce
Deklarację podatkową trzeba złożyć do końca kwietnia. Wcześniejsze złożenie nie oznacza jednak, że w tym samym czasie należy zapłacić podatek. To także można zrobić do końca kwietnia. W przypadku osób, które liczą na zwrot podatku, szybsze rozliczenie oznacza, że wcześniej otrzymają pieniądze - zgodnie z przepisami w ciągu trzech miesięcy od rozliczenia.
W tegorocznym rozliczeniu po raz pierwszy obowiązują dwie stawki podatku, 18 proc. i 32 proc. Pierwszą (pomniejszoną o kwotę wolną od podatku, czyli 556,02 zł) zapłacimy od dochodów, mniejszych niż 85 528 tys. zł. Jeżeli dochody były wyższe od tej kwoty, to podatek wyniesie 14 tys. 839,02 zł plus 32 proc. od nadwyżki ponad 85 528 tys. zł.
W rozliczeniu za 2009 r. podatek dochodowy będzie można zmniejszyć o wydatki na utrzymanie dzieci, internet, oszczędzanie w kasie mieszkaniowej, rehabilitację czy darowizny. Zakres ulg się nie zmienił w porównaniu z poprzednim rokiem. W przypadku rozliczenia ulgi na dzieci należy jednak przyjąć rozliczenie miesięczne w wysokości 92,67 zł. Jeden proc. naszego podatku możemy przekazać też organizacjom pożytku publicznego.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24