Aż 48 proc. kierowców w Polsce tankuje olej napędowy - podała Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego. Benzynę wybiera jedynie co czwarty użytkownik samochodów, a na LPG jeździ 16 proc.
Jak podkreślają autorzy badania, w ubiegłym roku sprzedaż oleju napędowego na polskich stacjach wzrosła aż o 22 proc. Natomiast sprzedaż benzyny zwiększyła się tylko o 4 proc. W raporcie podkreślono także, że cały czas rośnie w Polsce liczba użytkowników samochodów, a wzrost popytu na olej napędowy to oznaka szukania oszczędności przez kierowców ze względu na rosnące ceny benzyny.
Nieznacznie zmniejszyło się zapotrzebowanie na LPG (o 3 proc.), za to szybko spada popyt na lekki olej opałowy (o 25 proc. w ubiegłym roku).
Benzyna w górę, olej w dół
W raporcie obliczono, że średnia cena benzyny EU 95 wzrosła o 6 proc. w stosunku do ubiegłego roku, a średnia cena oleju napędowego spadła o 1 proc.
Na ceny detaliczne paliw płynnych w Polsce na razie niewielki wpływ ma sytuacja na międzynarodowym rynku ropy naftowej, której cena za baryłkę osiągnęła już prawie 106 dolarów. Według POPiHN, ceny ropy na świecie raczej nie spadną ze względu na wzrost zapotrzebowania w takich krajach jak Indie i Chiny, a także na postępujący spadek wartości dolara.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24