Co piąty posiadacz walutowego kredytu hiopotecznego ma poczucie, że bank ustala kurs waluty w korzystny tylko dla siebie sposób. Ogółem do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ubiegłym roku napłynęło ponad 10 tys. skarg na banki - o 1/4 więcej niż w 2007 roku.
- Kredytobiorcy mają problemy z niejasnymi informacjami udzielanymi przez banki m.in. o wysokości oprocentowania, prowizji i innych opłat związanych z kredytami hipotecznymi - wymienia prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Z przeprowadzonych w 2009 roku badań Urzędu wynika, że więcej niż co piąty klient (22 proc.) spłacający kredyt hipoteczny odczuł niekorzystny dla siebie sposób przeliczania kursów walut.
Bankowe "sposoby"
Wynika to z nieuczciwych praktyk stosowanych przez instytucje finansowe. Te bowiem same ustalają sobie kurs sprzedaży walut, a co za tym idzie, zmieniają wysokość rat w innych walutach. W związku ze skargami urząd przeprowadził kontrolę banków oferujących kredyty hipoteczne w walutach. Objęła ona wzorce umów, regulaminy oraz tabele opłat i prowizji stosowane przez 17 głównych instytucji finansowych: m.in. Bank Zachodni WBK, BPH, BOŚ, BRE Bank, PKO SA, PKO BP itp.
Urząd nie zakwestionował poziomu spreadów, ale brak jasnych i precyzyjnych zasad ich ustalania. Jak się okazuje, większość banków informuje o kursach walutowych oraz o poziomie spreadów na swoich stronach internetowych lub w tabelach kursowych, ale nie wskazuje jednak zasad ich obliczania.
Tylko w jednym przypadku (GE Money Bank) było inaczej - bank oblicza kursy przez dodanie lub odjęcie marży od kursu średniego NBP dla danej waluty. Przedsiębiorca zastrzegł jednak możliwość zmiany sposobu obliczania marży. "Konsument, który nie posiada jasnej informacji o tym, w jaki sposób ustalane są kursy walut może ponosić dodatkowe i nieuzasadnione koszty" - wskazuje Urząd.
W toku przeprowadzonej kontroli UOKik banki częściowo zmieniły swoje praktyki, ale zdaniem Urzędu nadal jednak nie gwarantują one, że przedsiębiorcy nie będą dowolnie ustalać kursów walut.
Nie tylko hipoteczne...
Prezes UOKiK ścigał także inne niekorzystne dla klientów działania. BZ WBK wprowadzał konsumentów w błąd, sugerując w reklamach i internecie, że ma bezpłatne przelewy i zlecenia stałe. Prezes Urzędu nałożyła na bank karę w wysokości 1 278 742 zł.
Natomiast Santander Consumer Bank naruszył obowiązek udzielania rzetelnej, pełnej i prawdziwej informacji w umowach o kredyt konsumencki. W trakcie postępowania ustalono, że bank nie zamieszczał informacji dotyczących niektórych kosztów, m.in. upomnień i wezwań do zapłaty. W wyniku działań podjętych przez UOKiK bank zobowiązał się do zmiany praktyki.
Obecnie Prezes Urzędu prowadzi jeszcze 16 postępowań wyjaśniających oraz 13 właściwych dotyczących naruszenia zbiorowych interesów konsumentów przez banki. Najwięcej, bo aż 17 z nich dotyczy stosowania postanowień wpisanych już do Rejestru klauzul niedozwolonych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu