- Ta odprawa to rozbój w biały dzień. Z jakiej racji tak wysoka suma przysługuje obecnej pani minister, skoro wyraziła zgodę na przejście? - powiedział Stanisław Kokot z sekcji krajowej kolejarzy NSZZ "Solidarność". Nowa minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, po odejściu z zarządu PKP, otrzyma odprawę w wysokości 510 tys. zł. Spółka komentuje, że wysokość odprawy wynika z kontraktu zawartego z Marią Wasiak jeszcze w 2012 roku.
Kokot jest oburzony wysokością odprawy. - Te pieniądze są niebotyczne. Jak czuje się w tej chwili kolejarz, którego średnie wynagrodzenie w spółce PKP Polskie Linie Kolejowe wynosi 1950 zł? - pytał.
Dobry menedżer nie potrzebuje doradcy
- To oburzające, że szuka się pieniędzy u pracowników. Wyrzuca się czasami na bruk pracownika z wieloletnim doświadczeniem i nie dostaje on nic. A tutaj członek zarządu dostaje pół miliona złotych odprawy - powiedział Kokot.
Podkreślił, że gdyby Wasiak była dobrym menedżerem, to PKP nie wydawały by pieniędzy na spółki doradcze i konsultingowe. - Jeżeli jestem w czymś dobry, to nie potrzebuję żadnego podpowiadania - zaznaczył.
Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC nie chce podejmować dyskusji, czy Wasiak była dobrym menedżerem czy złym. Jego zdaniem złego menedżera po prostu się zwalnia i nie pobiera on odprawy. - Odprawa ma dwie funkcje. Po pierwsze jest to zabezpieczenie dla menedżera, który ponosi bardzo duże ryzyko, o czym szarzy pracownicy nie chcą pamiętać. Menedżer jest w pracy 24 godziny na dobę, 365 dni w roku, również na urlopie. Jest to bardzo duża odpowiedzialność. Menedżer musi mieć premię za to, że ciężko harował - uważa Warski.
Skandal na kolei
Nie zgadza się z nim Stanisław Kogut, senator PiS. - Zarobki powinno uzależniać się od wyników firmy. Pani Wasiak była na kolei prawie 15 lat i efekt jej rządów jest marny. Kolej ma zadłużenie prawie 4,5 mld zł. - zaznaczył.
Dodał, że "to co się teraz dzieje na kolei, to jest jeden wielki skandal". - Ludzie są zwalniani, wyprowadza się pewne grupy z PKP i przekształca się je w spółki. Tworzy się ogromną ilość rad nadzorczych i zarządów za astronomiczne kwoty - podkreślił Kogut.
Zarówno Warski jak i Kogut zgadzają się ze sobą, że należy zreformować system wynagradzania i wprowadzić system efektywnościowy.
Oświadczenie PKP
PKP w wydanym dzisiaj oświadczeniu poinformował, że "odprawa w wysokości dwunastokrotności miesięcznej pensji wynika z kontraktu zawartego z Panią Marią Wasiak w 2012 roku, którego zapisy są zgodne z Uchwałą Rady Nadzorczej i Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy z 2012 roku. Zgodnie z kontraktem, wypłata odprawy nastąpiła w sposób automatyczny ze środków PKP S.A. Nie wiąże się ona zatem z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji administracyjnych".
Autor: ToL//km / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: Polskie Koleje Państwowe S.A.