Pasażerowie dreamlinera z Warszawy na Dominikanę, który w styczniu opóźnił się o ponad trzy godziny, zażądali od LOT-u odszkodowania. Właśnie wygrali pierwszą odsłonę sądowej batalii - pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta informuje, że Sąd Rejonowy w Warszawie wysłał w ubiegły czwartek nakazy zapłaty dla 66 pasażerów rejsu. Lot miał się odbyć 17 stycznia 2014 r. o godz. 8.00. Samolot wyleciał dopiero cztery godziny później - pisze "DGP". I przypomina, że zgodnie z unijnym rozporządzeniem (WE) nr 261/2004 pasażer w takim przypadku ma prawo do wypłaty odszkodowania nawet do 600 euro. I to nawet, gdy na miejsce jednak doleci, nawet z opóźnieniem, z tym samym przewoźnikiem.
Wysokość rekompensat
Odszkodowanie za opóźnienie powyżej trzech godzin zależy od odległości, na jaką miał być wykonany lot. I tak, jeśli nie była ona większa niż 1,5 tys. km, poszkodowany ma prawo do 250 euro, 1,5-3,5 tys km - 400 euro, a powyżej 3,5 tys. km - do 600 euro. "Dziennik Gazeta Prawna" podkreśla jednak, że wydanie nakazu zapłaty przez sąd nie oznacza ostatecznej wygranej z przewoźnikiem w procesie sądowym. "Dziennik Gazeta Prawna" twierdzi też, że każdy pasażer, który chce od LOT-u rekompensaty za opóźnienie, może liczyć na około 2,5 tys. zł. Czyli sumę porównywalną z wartością biletu na lot transatlantycki w klasie ekonomicznej. Odległość z Warszawy do La Romana na Dominikanie to 8,4 tys. km. Jak podaje gazeta, mec. Eryk Bogdas, prowadzący przed sądami cywilnymi postępowania pasażerów wystąpił o najostrzejszy wymiar kary. Pozew opiewa na ok. 40 tys. euro. Jednak z kosztami zastępstwa adwokackiego i opłatami sądowymi koszty LOT-u mogą wzrosnąć nawet do 1 mln zł - pisze "Dziennik Gazeta Prawna", cytując mec. Bogdasa. Komentarza przewoźnika do sprawy gazecie nie udało się uzyskać. Zdaniem dziennika prawnicy spółki najprawdopodobniej zablokują nakaz wypłaty dla pasażerów.
"DGP" podaje, że to pierwszy zbiorowy pozew związany z problemami technicznymi dreamlinera, ale nie jedyny, jaki toczył się lub toczy przeciwko spółce.
Autor: mn//bgr/zp / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: PLL LOT | Tomasz Zawadzki