Pakiet stymulacyjny dla ameykanskiej gospodarki, który wprowadziła administracja prezydenta Baracka Obamy, przyczynił się do utworzenia lub uratowania 650 tys. miejsc pracy - pisze "The Wall Street Journal".
Chodzi o rządowe środki przed 30 września 2009 r. na projekty infrastrukturalne i edukację. "The Wall Street Journal" opiera swoje wyliczenia na raportach z wykorzystania środków programu stymulacyjnego, które samorządy, firmy prywatne, uczelnie i społeczności lokalne nadsyłały do Waszyngtonu na początku października.
Raporty te obejmują "jedynie" 150 mld dol. spośród całej kwoty, którą rząd Obamy przeznaczył na bezpośrednie wsparcie gospodarki. Resztę stanowią cięcia podatkowe i bezpośrednie wypłaty osobom indywidualnym i firmom nieprzekraczające 25 tys. dol.
W związku z tym przedstawiciele administracji zakładają, że cały program Amerykańskich Reinwestycji i Odnowy 2009 opiewający na kwotę 787 mld dol. przyczyni się do uratowania lub utworzenia co najmniej 1 miliona miejsc pracy.
Mimo tych danych, amerykańscy ekonomiści nie są optymistami, jeżeli chodzi o rynek pracy. Bezrobocie za oceanem wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, a znaczące odbicie ma nastąpić dopiero w 2012 r. - pisze serwis money.cnn.com.
Źródło: "The Wall Street Journal", money.cnn.com