ISD Polska, właściciel stoczni Gdańsk, ma zgodnie z umową w piątek przesłać do resortu skarbu ostateczną wersję planu restrukturyzacji dla stoczni Gdynia. Następnie spółka ukraińskiego Donbasu będzie czekać na decyzję ministra Grada, który do 12 września ma wybrać inwestorów dla stoczni Gdynia i Szczecin.
- Składamy najlepszą ofertę, na jaką nas stać, która przewiduje połączenie stoczni: Gdynia i Gdańsk. Od przyszłego tygodnia negocjujemy z resortem skarbu osobny plan restrukturyzacji dla zakładu w Gdańsku. Do rozmów na temat planu restrukturyzacji dla stoczni Gdynia wrócimy, gdy ministerstwo skarbu uzna, że nasza oferta jest najlepsza - powiedział rzecznik ISD Polska Jacek Łęski.
Spółka musi liczyć się z tym, że będzie musiała poczekać, bowiem resort skarbu rozważa również propozycję innych chętnych. - Chcemy, żeby dzień dzisiejszy, dzień jutrzejszy przybliżył nas do możliwych rozwiązań docelowych. Procedura, którą założyliśmy nie kończy się 31 lipca tylko kończy się 12 września - powiedział minister skarbu Aleksander Grad.
Ukraińcy chcą dwóch stoczni
ISD, która pod koniec ubiegłego roku kupiła stocznie w Gdańsku, jest uważana za najpoważniejszego kandydata. Obecna oferta jest lepsza od tej, którą firma proponowała przed kilkoma tygodniami. Poprzednią wersję planu restrukturyzacji Bruksela odrzuciła, nie chcąc się zgodzić m.in. na zbyt mały wkład własny Ukraińców, oraz na zbyt dużą, dodatkową pomoc publiczną dla stoczni. Więc ukraiński koncern polepszył warunki.
Rzecznik ISD poinformował, że przygotowany przez spółkę plan naprawy zakładu w Gdyni przewiduje minimalny wkład własny inwestora w wysokości 320 mln euro. Dodał, że może on sięgnąć nawet 640 mln euro. - Będzie to zależało m.in. od tego, na ile uda się zlikwidować ryzyka związane z działalnością stoczni - wyjaśnił.
Coraz mniej czasu
Komisja Europejska dała Polsce czas do 12 września na przygotowanie nowych planów restrukturyzacji stoczni Gdynia i Szczecin. Minister skarbu Aleksander Grad ma nadzieję, że do 30 września uda się sprywatyzować oba zakłady. Jeśli inwestora i planu nie będzie, Komisja wyda nakaz zwroty pomocy publicznej a to oznacza bankructwo dla stoczni.
W sumie na liście potencjalnych zainteresowanych jest kilkanaście podmiotów z Polski i zagranicy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24