Kupowanie używanych 10-letnich aut za granicą już niedługo przestanie się opłacać - donosi dziennik "Polska". Dziennikarze tej gazety dowiedzieli się, że już w przyszłym roku dzisiejszą akcyzę zastąpi stały podatek wynoszący aż 500 euro.
Nad zmianą przepisów pracuje komisja „Przyjazne państwo” kierowana przez Janusza Palikota. Nowy projekt popierają również posłowie PiS. Chcą wyeliminować oszustwa na granicy i powstrzymać import starych gratów.
Bat na oszustów
Teraz za sprowadzenie używanego auta płacimy akcyzę, której wysokość zależy od pojemności silnika i ceny zakupu auta. Akcyzę posłowie chcą zastąpić stałym podatkiem wynoszącym aż 500 euro, czyli ok. 1900 zł.
– Popularne dziś zaniżanie wartości auta stanie się niemożliwe, bo stawka będzie niezależna od ceny samochodu – powiedział dziennikarzom "Polski" wiceprzewodniczący komisji „Przyjazne państwo” Paweł Poncyljusz (PiS). Jego zdaniem Skarb Państwa przestanie tracić miliony złotych przez spryciarzy, którzy potrafią przed przekroczeniem granicy wymontować z auta kilka części, żeby obniżyć jego wartość i zapłacić mniejszy podatek.
Stracą mniej zamożni
Na jednolitej, tak wysokiej stawce stracą mniej zamożni Polacy. Jak prognozuje Leszek Lerch, analityk rynku samochodowego, spadnie import kilkunastoletnich pojazdów. Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego „Samar” wynika, że prawie połowa sprowadzonych w 2007 roku aut miała więcej niż 10 lat. Dla wielu Polaków to jedyny sposób na własne cztery kółka.
Według danych Samaru średnia wartość sprowadzanych w tym roku samochodów wynosi 16 tys. zł. W przypadku silnika o pojemności do 2 litrów stawka akcyzy wynosi 3,1 proc. wartości auta. Nowy właściciel płaci w urzędzie celnym ok. 496 zł. Po zmianie przepisów wyłoży aż 500 euro, czyli ok. 1900 zł – prawie cztery razy więcej.
Będzie za to bezpieczniej
Wysoka opłata za używane auto ma jednak swoje plusy. Mniej starych aut na drogach to mniejsze ryzyko wypadków z powodu np. awarii układu kierowniczego i hamowania, mniej ofiar, gdyż nowe pojazdy spełniają bardziej wyśrubowane wymogi bezpieczeństwa, i mniej wraków porzucanych na poboczach ulic.
Wzrosną także wpływy w budżecie państwa. O ile - nie wiadomo. W zeszłym roku wpływy z akcyzy od sprowadzanych samochodów wyniosły ponad 1 mld zł.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu