Jeden dzień - tylko tyle już wkrótce będzie trwało darmowe przeniesienie numeru telefony komórkowego z sieci do sieci. W przypadku telefonii stacjonarnej ma to trwać maksymalnie dwa tygodnie. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał dzisiaj minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Resort infrastruktury poinformował też, w jaki sposób można szybko przenieść numer do innej sieci. Abonent lub użytkownik usługi pre-paid (telefonu komórkowego na kartę), który chce przenieść się do innej sieci i zachować numer będzie mógł wniosek o przeniesienie złożyć u nowego operatora nie tylko osobiście w jego siedzibie, ale także listownie lub wysyłając odpowiedni formularz przez internet.
Wniosek jest formą pełnomocnictwa - upoważnia operatora telekomunikacyjnego do wypowiedzenia umowy z dotychczasowym dostawcą. Złożony osobiście w placówce operatora, musi zostać rozpatrzony w ciągu 6 godzin roboczych (w przypadku sieci komórkowych) oraz docelowo 1 dnia roboczego (w przypadku sieci stacjonarnych).
Na początek 7 dni
Docelowo, ponieważ resort podkreśla, iż w rozporządzeniu znajdują się przepisy przejściowe - do chwili uruchomienia przez UKE systemu teleinformatycznego PLI CBD - wspierającego usługę przenoszenia numerów - oraz w ciągu dwóch miesięcy od dnia jego uruchomienia, termin rozpatrzenia wniosku w przypadku abonentów sieci stacjonarnych będzie wynosił 7 dni.
PLI CBD, tzw. Platforma Lokalizacyjno-Informacyjna Centralnej Bazy Danych, to system, który w przypadku telefonu stacjonarnego zlokalizuje adres, a przy połączeniu z telefonu komórkowego przekaże dane geograficzne miejsca, z którego wykonywane jest połączenie. Ma być jednocześnie centralną bazą numerów przeniesionych. Dzięki niej UKE chce skrócić czas przenoszenia numerów z jednej sieci do innej. UKE zakłada, że system powstanie w przyszłym roku. Szacowana wartość projektu to 12 mln zł.
Jak podało MI, uprawnienie do przeniesienia numeru, wraz z jego zachowaniem, jest zapisane w art. 30 dyrektywy unijnej w sprawie usługi powszechnej. Przepis ten został wdrożony do prawa polskiego wraz z nowelizacją ustawy Prawo telekomunikacyjne, która wejdzie w życie 6 lipca. Zgodnie z nią przeniesienie numeru będzie też bezpłatne (obecnie w różnych sieciach kosztuje ok. 50 zł).
Jeśli się przeczyta podpisane przez ministra infrastruktury rozporządzenie o przeniesieniu numeru i zmianę ustawy prawo telekomunikacyjne, która ma wejść w życie za kilka dni, to muszę powiedzieć, że minister Grabarczyk przejdzie do historii jako ten, który uwolnił abonentów - dał im realną możliwość zmiany operatora, z którego usług chcą korzystać. Anna Streżyńska, prezes UKE
"Grabarczyk przejdzie do historii"
Zdaniem prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anny Streżyńskiej, rozporządzenie to jedna z największych rewolucji na polskim rynku telekomunikacyjnym. - Jeśli się przeczyta podpisane przez ministra infrastruktury rozporządzenie o przeniesieniu numeru i zmianę ustawy prawo telekomunikacyjne, która ma wejść w życie za kilka dni, to muszę powiedzieć, że minister Grabarczyk przejdzie do historii jako ten, który uwolnił abonentów - dał im realną możliwość zmiany operatora, z którego usług chcą korzystać - powiedziała.
Jak podało Ministerstwo Infrastruktury, z danych Komisji Europejskiej wynika, że Polska wypada najgorzej na tle wszystkich państw członkowskich pod względem czasu potrzebnego na przeniesienie numeru do innej sieci. Średnia liczona dla całej UE wynosi 8,5 dnia, podczas gdy w Polsce jest to 28 dni, a niekiedy sięga nawet 38 dni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu