Nowy wyciek danych osobowych ze świata gier

Square Enix to producent popularnych gier "Final Fantasy", "Deus Ex" oraz "Tomb Raider". Hakerzy złamali zabezpieczenia dwóch internetowych należących do niej witryn.

Firma potwierdziła, że mogli oni przejąć adresy e-mail 25 tysięcy klientów, którzy zarejestrowali się, by zyskać uaktualnienia gier. Także aplikacje 350 osób starających się o pracę w kanadyjskim biurze firmy mogły zostać wykradzione z serwerów.

Firma przeprosiła za zaistniałą sytuację. Podkreśliła równocześnie, że nie posiada danych kart kredytowych klientów na swoich serwerach.

"Square Enix może potwierdzić, że grupa hakerów uzyskała dostęp do części naszej strony internetowej Eidosmontreal.com, jak również dwóch stron naszych produktów" - stwierdzono w oświadczeniu. Jak podano, natychmiast przełączono strony w tryb offline i podjęto kroki dla zwiększenia ich bezpieczeństwa.

Można domniemywać, że włamaniem dotknięte zostały witryny Eidosmontreal.com, prowadzona przez spółkę zależną Eidos Square Enix, oraz Deusex.com, promocyjna witryna dla przygotowywanej gry "Deus Ex: Human Revolution".

Jak powiedział BBC konsultant bezpieczeństwa w firmie Sophos Graham Cluley, wyciek może stworzyć poważne problemy dla poszkodowanych klientów firmy. - Istnieje niebezpieczeństwo, że gracze mogą teraz otrzymywać e-maile rzekomo od firmy, które będą starały się skłonić ich do kliknięcia w link lub uruchomienia złośliwego oprogramowania - ostrzegł ekspert.

Jego zdaniem może to wręcz prowadzić do prób kradzieży tożsamości.

To kolejna w ostatnich tygodniach poważna kradzież danych z serwisów rozrywkowych. W kwietniu doszło do włamania i kradzieży danych osobowych stu milionów użytkowników kilku serwisów należących do koncernu Sony, m. in. PlayStation Network. W tym wypadku istniało też podejrzenie przejęcia numerów kart kredytowych, nie zostało ono jednak dotąd potwierdzone.

Źródło: BBC