Od piątku przejechać będzie można nowym odcinkiem autostrady A1 do Grudziądza. Rząd szykuje nam prezent – przez trzy miesiące przejazd tą trasą będzie bezpłatny - informuje "Rzeczpospolita".
Gdańsk Transport Company, która ma koncesję na budowę autostrady A1 z Gdańska do Torunia, odda nowy, 65-kilometrowy, odcinek tej trasy trzy miesiące przed czasem - czytamy w "Rzeczpospolitej". W sumie pomorskim fragmentem autostrady będzie można przejechać już 100 km: od Gdańska do Nowych Marz pod Grudziądzem.
13,3 miliona prezentu
Przejazd, otwartym w grudniu zeszłego roku 26-kilometrowym odcinkiem z Gdańska do Tczewa, kosztuje kierowcę samochodu osobowego 3,3 zł. – Ruch na tej trasie dochodzi do 30 tys. aut w ciągu doby – mówi Marcin Trzciński, rzecznik GTC. Przyjmując, że opłata za przejazd dwukrotnie dłuższym fragmentem trasy wynosiłaby 6,6 zł, a z drogi korzystałoby 25 tys. kierowców na dobę, do kasy państwa od piątku wpływałoby ok. 165 tys. dziennie.
– Odcinek będzie bezpłatny do 5 stycznia przyszłego roku – tłumaczy "Rzeczpospolitej" Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury. W ciągu 81 dni państwo zrobi więc kierowcom prezent wart ponad 13,3 mln zł. To niewiele, ale biorąc pod uwagę kondycję Krajowego Funduszu Drogowego, w którym już w tym roku zabraknie 150 mln zł, to kwota znacząca.
Opłata odstraszała
Wysokości opłat za korzystanie z A1 ustala resort infrastruktury, opłaty zasilają Krajowy Fundusz Drogowy. Inaczej niż w przypadku pozostałych płatnych autostrad GTC otrzymuje od państwa stałą kwotę, niezależnie od tego, ile samochodów z trasy korzysta. Na początku stawka za przejazd autostradą z Gdańska do Tczewa wynosiła 6,7 zł. To odstraszyło kierowców, z trasy korzystało zaledwie 7 – 8 tys. samochodów na dobę. Po obniżeniu opłat kierowcy wrócili.
– Przejazd nowo otwieranym odcinkiem powinien być od początku płatny, choćby symbolicznie – uważa Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Zwalniając kierowców z opłat, umacnia się w nich przekonanie, że należy się im darmowa infrastruktura i później będzie trudno to zmienić.
3 miliardy strat?
Z obliczeń „Rzeczpospolitej” wynika, że państwo straciło już 3 mld złotych na bezpłatnym udostępnianiu wybudowanych przez siebie autostrad. Można by za to oddać do użytku kolejnych 100 km nowej trasy. Do 2011 r., kiedy ma się zacząć pobieranie opłat na 105-kilometrowym odcinku A2 od Konina do Strykowa i 180-km A4 od Wrocławia do Katowic, straci kolejny miliard złotych.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24