Dobrze i zgodnie z przeznaczeniem - tak według Najwyższej Izby Kontroli wykorzystywane były środki na likwidację kopalń restrukturyzację zatrudnienia.
Nieliczne, jak zaznacza NIK, nieprawidłowości nie wpływają na pozytywną ocenę w tym zakresie.
Wyniki dorocznej kontroli sposobu wykorzystania i rzetelności rozliczenia przez górnictwo budżetowych środków przedstawił w czwartek w Katowicach prezes Izby, Jacek Jezierski. Jak podkreślił, wyniki kontroli NIK wykorzystuje także Bank Światowy, z którego pożyczek pochodzi część budżetowych dotacji dla branży węglowej.
Izba, podobnie jak podczas poprzednich kontroli, negatywnie oceniła organizację procesu odwadniania nieczynnych kopalń. NIK uznała, że może ono być tańsze i bardziej efektywne. Kontrolerzy skrytykowali też przekroczenie w górniczych spółkach wskaźnika wzrostu wynagrodzeń i związane z tym dodatkowe obciążenie budżetu państwa.
Według danych Najwyższej Izby Kontroli rządowy program reformy górnictwa w zakresie zmniejszenia zatrudnienia na powierzchni kopalń nie został zrealizowany. Ponadto, według Izby, ze specjalnych zachęt do odejścia skorzystało znacznie mniej pracowników niż zakładano.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24