Kończy się dobry czas dla kierowców, którzy zatajają przed ubezpieczycielami dane o spowodowanych wypadkach. Ubezpieczyciele wkrótce zaczną sprawdzać prawdomówność nowych klientów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Ubezpieczyciele chcą pozyskiwać informacje o klientach z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jego bazy zawierają dane o liczbie szkód spowodowanych przez kierowców. Wprawdzie już teraz ubezpieczyciele sprawdzają, czy klient wyrządził jakieś szkody, ale dopiero po spowodowaniu przez niego wypadku. Teraz chcą to robić tuż po zawarciu umowy OC czy AC po to, aby móc zażądać od kierowcy powodującego wypadki wyższych składek.
Najpierw pilotaż
– Ruszamy z pilotażem, w którym biorą udział Compensa, Ergo Hestia, Link4 i Warta – mówigazecie Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. Dodaje, że dzięki doświadczeniom zebranym w trakcie pilotażu, na przełomie kwietnia i maja powstaną rozwiązania umożliwiające wszystkim ubezpieczycielom pozyskiwanie informacji o klientach. A zainteresowanych takimi danymi jest więcej niż te cztery towarzystwa. – Rozważamy weryfikowanie przebiegu ubezpieczenia poprzez wykorzystanie baz danych UFG – mówiAgnieszka Rosaz PZU.
Dodaje, że ostateczna decyzja zależeć będzie właśnie od wyników pilotażu. – Mam nadzieję, że możliwość pozyskiwania informacji o klientach jednocześnie zmobilizuje ubezpieczycieli do bardziej rzetelnego przekazywania danych o szkodach, bo obecnie mamy informacje o około 30 proc. szkód i około 20 proc. wypłat – mówi Elżbieta Wanat-Połeć.
Na początku ubezpieczyciele nie będą w stanie na bieżąco sprawdzać informacji o klientach, aby potrzebną wiedzą dysponować już w chwili zawierania umowy. Taką możliwość na razie ma policja, która jest w stanie on-line stwierdzić, czy dla danego auta została wystawiona polisa. Jednak w przyszłości ma się pojawić możliwość natychmiastowej weryfikacji informacji przedstawionych przez kierowcę starającego się o ubezpieczenie.
Kłamcy pogarszają wyniki
Towarzystwom zależy na informacjach z UFG, bo okazało się, że część kierowców po spowodowaniu wypadku natychmiast zmienia ubezpieczyciela. Ponieważ nie informują nowej firmy o tym, że spowodowali szkody, nie tracą zniżek. Taka możliwość pojawiła się, gdy ubezpieczyciele zaczęli mocniej walczyć o nowych klientów. – W ostatnich latach towarzystwa – w tym my – odeszły od żądania zaświadczeń o braku szkód od dotychczasowego ubezpieczyciela – mówi Paweł Bednarek z Warty.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24