Europejski Trybunał Sprawiedliwości zakwestionował istnienie monopolu państwowego na lotto i loterie w Niemczech. Według sędziów państwo może albo zakazać hazardu w ogóle, albo dopuścić do niego różne firmy, w tym także te z siedzibą w innych krajach Unii.
"Monopol państwowy, ustanowiony w zakresie organizowania zakładów sportowych i˙loterii w Niemczech, nie prowadzi w sposób spójny i systematyczny do osiągnięcia celu polegającego na zwalczaniu niebezpieczeństw związanych z grami losowymi" - uznał Trybunał w Luksemburgu.
Swoboda przedsiębiorczości naruszona
Na wniosek kilku niemieckich sądów, Trybunał sprawdzał, czy niemieckie regulacje ograniczające swobodę przedsiębiorczości i świadczenia usług w dziedzinie gier losowych i zakładów sportowych są proporcjonalne do stawianego w niemieckiej ustawie celu, jakim jest ograniczenie możliwości popadania w nałóg.
Wnioskujące do Luksemburga sądy niemieckie mają rozstrzygnąć spory między pośrednikami zakładów sportowych a niemieckimi władzami, które zakazały oferowania zakładów sportowych organizowanych m.in. przez przedsiębiorstwa austriackie, maltańskie i z siedzibą w Gibraltarze.
Trybunał UE stwierdził, że "w trosce o ukierunkowanie chęci gry i prowadzenia gier ku kontrolowanemu obiegowi, państwa członkowskie mają prawo do ustanowienia monopoli państwowych". Jednocześnie oceniono, że niemiecki system stosując rozróżnienie przy wydawaniu zezwoleń ze względu na siedzibę firmy, wykracza poza to, co jest niezbędne do osiągnięcia celu ustawy, czyli ograniczenia nałogu hazardu.
Przepisy nie są spójne
"Niemiecka regulacja nie ogranicza gier losowych w sposób spójny i systematyczny. Posiadacze monopolu państwowego prowadzą bowiem intensywne kampanie reklamowe w celu maksymalizacji zysków z loterii, oddalając się w ten sposób od celów uzasadniających istnienie tego monopolu. Ponadto, w zakresie dotyczącym gier losowych takich jak kasyno lub gry na automatach, które nie są objęte monopolem państwowym, jednak cechują się wyższym potencjałem uzależnienia od gier objętych tym monopolem, władze niemieckie prowadzą lub tolerują politykę mającą zachęcać do udziału w tych grach. W tych okolicznościach prewencyjny cel rzeczonego monopolu nie może być skutecznie osiągnięty, a zatem monopol ten nie może być uzasadniony" - wyjaśniono w komunikacie prasowym Trybunału.
Trybunał podkreślił jednocześnie, że z myślą o zapobieganiu oszustwom i przestępczości oraz w celu ochrony konsumentów, państwo członkowskie ma prawo wprowadzić ogólny zakaz prowadzenia gier losowych w internecie na swym terytorium.
Rozstrzygnięcie ETS w odniesieniu do niemieckich przepisów może mieć znaczenie dla polskiego prawa: po wybuchu afery hazardowej rząd zapowiadał, że wprowadzi zakaz działalności na terenie Polski dla firm zza granicy. Jednak ostatnio pojawiła się informacja o rządowej autopoprawce do projektu ustawy. Już wcześniej Komisja Europejska wskazywała, że podmioty gospodarcze z całej Unii muszą być traktowane jednakowo.
Źródło: PAP, tvn24.pl