Będzie gospodarczy stan wyjątkowy na Słowacji

Aktualizacja:

Europa dotknięta skutkami gazowego konfliktu Rosji i Ukrainy. Słowacja zapowiada "stan wyjątkowy w gospodarce", o całkowitym braku rosyjskiego gazu donoszą z Bułgarii, o znacznym ograniczeniu - m.in. z Węgier, Austrii. Pierwszy rosyjski komentarz obwinia Ukrainę o zakręcenie zaworów.

- Dostawy spadły do 92 mln metrów sześciennych na dobę - oświadczył wcześnie rano rzecznik ukraińskiego Naftohazu Wałentyn Zemlanski. W poprzednich dniach Gazprom przesyłał przez Ukrainę do Europy średnio ok. 300 mln metrów sześciennych gazu na dobę.

Już o godzinie 9.00 czasu polskiego Rosjanie pompowali już tylko 73,8 mln metrów sześciennych paliwa na dobę - informował Naftohaz. Według rzecznika tej firmy, Rosjanie nie tylko zakręcili kurki gazowe, ale i całkowicie przestali komunikować się we wtorek ze stroną ukraińską.

Rosja: to nie my, to Ukraińcy

Ukraina w nocy z poniedziałku na wtorek zamknęła trzy z czterech rurociągów przesyłających rosyjski gaz tranzytem przez jej terytorium - stwierdził tymczasem w południe wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew. Według jego słów w rezultacie zakręcenia zaworów dostawy gazu do państw UE zmniejszyły się siedmiokrotnie. Według ITAR-TASS zamknięte minionej nocy gazociągi to "Urengoj-Użgorod", "Sojuz" i "Progress".

Według wiceprezesa z wtłoczonych do rurociągów 200-400 mln m sześciennych gazu Ukraina w ciągu ostatniej doby przekazała do krajów UE tylko 40 mln m sześc. tego surowca. - Pozostały gaz zabrała sobie strona ukraińska - stwierdził.

Miedwiediew jednocześnie podkreślił, że Gazprom jest gotów "w każdej chwili" do rozmów z Ukrainą i szybko podpisać umowę o dostawach gazu. Jednak uważa on, że sytuacja skomplikowała się przez fakt, iż Kijów rozpatruje rozmowy z Gazpromem jako ważny polityczny czynnik w walce o władzę na Ukrainie przed wyborami prezydenckimi.

- Unia Europejska i Gazprom stały się zakładnikiem obecnych działań ukraińskich polityków, którzy przekształcają handlowe rozmowy w geopolityczną grę, co nie ma nich wspólnego z ekonomią - mówił Miedwiediew.

Słowacja: będzie gospodarczy stan wyjątkowy

Słowacja ogłosi stan wyjątkowy w związku ze spadkiem o 70 procent dostaw rosyjskiego gazu - zapowiedział wczesnym popołudniem minister gospodarki Lubomir Jahnatek. Według jego słów ma to nastąpić o północy z wtorku na środę.

Główny słowacki importer gazu, firma SPPP, "ogłosi stan wyjątkowy w gospodarce o godzinie 24.00, w nocy z wtorku na środę" - powiedział minister.

- Dostawy gazu dla hurtowników mogą spaść, lecz zrobimy wszystko, aby oszczędzić gospodarstwa domowe, szpitale i szkoły. Słowacja wystosuje protest do Rosji i Ukrainy, domagając się, aby rozwiązały spór i nie brały Europy jako zakładnika" - dodał.

Granicząca z Ukrainą Słowacja w 98 procentach zależy od importu ropy naftowej i gazu z Rosji.

Bułgaria w gazowym kryzysie

Jeszcze rano, wkrótce po doniesieniach z Ukrainy bułgarski minister gospodarki przekazał agencji Reutera: rosyjskie dostawy gazu do Bułgarii Turcji, Grecji i Macedonii przez terytorium Ukrainy zostały całkowicie wstrzymane.

Do przerwania dostaw miało dojść już o 3.30 miejscowego czasu (2.30 czasu polskiego) - Jesteśmy w sytuacji kryzysu - stwierdził minister Petyr Dymitrow. W północnej Bułgarii temperatury spadły ostatnio do -20 stopni Celsjusza. Bułgaria jest niemal całkowicie uzależniona od rosyjskiego gazu i nie ma innych źródeł zaopatrzenia. Tamtejsze ciepłownictwo zwykle jest opalane właśnie gazem. Teraz rozpoczęto przygotowania do przejścia na olej opałowy lub węgiel.

Minister gospodarki i energetyki Petyr Dymitrow zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego w swym resorcie. Przed południem ma odbyć się też narada kryzysowa u premiera Bułgarii Siergieja Staniszewa.

Około 8.30 rumuński Transgaz poinformował, że dostawy rosyjskiego gazu do tego kraju spadły o 3/4.

Natomiast Chorwacja gazu nie otrzymuje w ogóle. - Dostawy rosyjskiego gazu do Chorwacji ustały o godzinie 5.00 - poinformowała Neda Erdeljac, rzeczniczka chorwackiego dystrybutora tego surowca, PLINACRO. Chorwacja sama zaspokaja ok. 60 proc. swego zapotrzebowania na gaz, a 40 proc. tego surowca sprowadza właśnie z Rosji.

Dostawy rosyjskiego gazu do Bośni i Hercegowiny spadły od wtorku o 50 procent - głosi komunikat wydany przez krajowego dystrybutora, firmę BH Gas. Wcześniej, w nocy z poniedziałku na wtorek dostawy ograniczono o 25 procent.

Bośnia pokrywa importem z Rosji całe swoje zapotrzebowanie na gaz. "To nowe ograniczenie komplikuje dodatkowo sytuację i coraz bardziej zagraża konsumentom" - czytamy w komunikacie. W Bośni temperatura spadła obecnie poniżej minus 20 stopni Celsjusza.

Turcja ma kłopoty, nie kryzys

- Gaz transportowany z Rosji do Turcji zachodnią nitka rurociągu stanął całkowicie - poinformował turecki minister gospodarki Hilmi Guler. Minister ujawnił, że jednocześnie dostawy gazu przesyłanego rurociągiem Blue Stream bezpośrednio z Rosji po dnie Morza Czarnego zostały zwiększone do 48 milionów m3, czyli o 1/5.

Spośród wszystkich dotkniętych wstrzymaniem dostaw krajów drogą przez Ukrainę i Bałkany otrzymywała mniej niż połowę kupowanego rosyjskiego gazu. Ponadto prowadzą tam rurociągi m.in. z Azerbejdżanu, Turkmenistanu i Iranu. Irańska ambasada już zapowiedziała zwiększenie dostaw z tego kraju.

Wszystko to nie oznacza jednak, że wstrzymanie rosyjskich dostaw przez Bałkany nie powoduje kłopotów.

Węgry i Austria: dopływ ograniczony

Mniej niż 20 proc. zakontraktowanego rosyjskiego gazu było dostarczanych we wtorek rano na Węgry - poinformował Janos Zsuga, prezes filii państwowej firmy MOL zajmującej się eksploatacją węgierskiej sieci gazowej.

Zamiast przewidzianych w kontrakcie 38 mln metrów sześciennych gazu na dobę Węgry dostają przez Słowację i Austrię tylko 6-7 mln - napisał Zsuga w komunikacie. "Możemy uzupełnić brakującą ilość z naszych rezerw" - dodał.

Węgry wykorzystują dziennie 68-80 mln metrów sześciennych gazu, ale mają rezerwy wielkości 3,5 mld metrów sześciennych.

Do Austrii trafia od rannych godzin wtorku jedynie 10 procent zakontraktowanego w Rosji gazu - poinformował z kolei austriacki koncern paliwowy OMV. "W obecnych warunkach pogodowych zaopatrzenie Austrii w energię będzie zapewnione, a strata 90 procent gazu rosyjskiego (...) będzie zrekompensowana rezerwami znajdującymi się w EconGas, filii OMV" - czytamy w komunikacie koncernu.

Według OMV Gazprom, który znajduje się w konflikcie z ukraińskim Naftohazem, poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek o redukcji dostaw o 30-40 procent, lecz około godz. 6.00 dostawy spadły do 10 procent zamówionego surowca.

Dyrektor ds. gazu koncernu OMV Werner Auli sprecyzował, że jest w stałym kontakcie z Gazpromem. - Byliśmy przygotowani na taką sytuację i wydaliśmy dyspozycję spożytkowania części naszych rezerw gazowych - dodał. OMV jest jednym z głównych partnerów Gazpromu w Europie Środkowej i jednocześnie jednym z trzech największych dystrybutorów w Europie.

Grecja nie ma problemów z gazem, pomimo wstrzymania w nocy z poniedziałku na wtorek dostaw rosyjskiego surowca, gdyż wykorzystujemy rezerwy - powiedział dyrektor firmy Public Gaz Corporation (Depa) Assimakis Papageorgiou.

- Greckie gospodarstwa nie będą miały kłopotów z zaopatrzeniem, nawet jeśli kryzys przedłuży się - powiedział Papageorgiou prywatnemu radiu Skai. Dodał, że Depa dysponuje zapasami gazu płynnego i zażąda od przemysłu i krajowej energetyki - największych greckich odbiorców - ograniczenia zużycia tego surowca. Wczesniej poinformowano, że jeśli dostawy rosyjskiego gazu zostaną przerwane, kraj przetrzyma bez nich tydzień. Grecja importuje z Rosji 75 procent zużywanego gazu.

Niemiecki importer rosyjskiego gazu E.ON Ruhrgas poinformował o znacznym ograniczeniu dostaw surowca w związku z konfliktem gazowym pomiędzy Ukrainą a Rosją. Według komunikatu koncernu z Essen w ciągu dnia może dojść nawet do całkowitego wstrzymania przesyłu przez niemiecką stację transferu gazu Waidhaus. Zapewniono jednak, że firma jest w stanie zapewnić swoim klientom zaopatrzenie w surowiec.

Z Rosji pochodzi 26 procent gazu importowanego przez E.ON Ruhrgas.

Co to znaczy dla Polski?

Piotr Woźniak: ograniczenia najbardziej odczuje przemysł
Piotr Woźniak: ograniczenia najbardziej odczuje przemysłTVN24

Jak tłumaczył w rozmowie z TVN24 były minister gospodarki Piotr Woźniak, zmniejszenie dostaw gazu do Europy najbardziej uderzy w przemysł. - Przemysł jest zawsze pierwszą ofiarą takich działań - ocenił. Woźniak.

Woźniak ocenił, że decyzja rosyjskiego Gazpromu nie stwarza jeszcze w tej chwili zagrożenia energetycznego w Polsce. - Dla nas ta decyzja nie oznacza wiele, bo jesteśmy na innym odcinku - tłumaczył.

Dodał jednak, że działania Gazpromu są trudne do przewidzenia. - Do Polski gaz płynie ze wschodu przez trzy punkty przesyłowe - dwa na granicy z Białorusią, jeden z Ukrainą. Jeśli jedno przejście odpadnie, to przy dużym mrozie będziemy mieli kłopot - dodał Woźniak.

Ukraińcy podkradali gaz?

W poniedziałek Rosjanie uprzedzili Ukraińców, że mają zamiar zmniejszyć przesył surowca rurociągami biegnącymi przez Ukrainę do 221 mln metrów sześciennych. Tłumaczyli to tym, że Ukraińcy nielegalnie podbierają paliwo, przeznaczone dla odbiorców europejskich.

Spór dotyczy 65,3 mln metrów sześciennych gazu, który - jak oświadczył w poniedziałek prezes Gazpromu Aleksiej Miller - Ukraińcy po prostu ukradli. Naftohaz utrzymuje ze swej strony że gaz ten został zużyty do podtrzymywania ciśnienia w gazociągach, tłoczących paliwo na Zachód, czyli o tzw. gaz techniczny, który powinna dostarczyć Rosja.

Gazprom posłuchał Putina?

Ograniczenia mogą być wypełnieniem nagłośnionego przez rosyjskie media w poniedziałek wieczorem polecenia premiera Władimira Putina: przykręcić Ukrainie gazowy kurek. Bezpośrednio po pojawieniu się tej informacji szef Gazpromu Aleksiej Miller zapowiedział, że koncern zmniejszy dostawy gazu na Ukrainę o tyle, ile Ukraina nielegalnie podbiera.

Rosjanie zarzucają stronie ukraińskiej nielegalny pobór paliwa z rurociągów służących do przesyłu gazu do krajów Europy Zachodniej. Ukraińcy z kolei odpowiadają, że to próba ich skompromitowania i to sam Gazprom od kilku dni obniżał ciśnienie w rurociągach wchodzących na terytorium Ukrainy.

Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk

Pozostałe wiadomości

Syndyk Rafako w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, w którym określono, że liczba osób nim objętych wynosić będzie maksymalnie 699 osób - poinformowała spółka w komunikacie. W grudniu ubiegłego roku sąd wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako.

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenia wykonawcze o "dominacji USA w sztucznej inteligencji" i wyeliminowaniu barier dla rozwoju AI i krytpowalut. Tuż przed objęciem prezydentury, Trump wyemitował własną kryptowalutę, $TRUMP.

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował w czwartek projekt rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Jak poinformował wiceminister funduszy Jan Szyszko, w przyszłym tygodniu trafi on pod obrady rządu.

Rewizja KPO. Jest decyzja

Rewizja KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Dodał, że sam jest "na tak".

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Nie ma żadnego konkretnego projektu ustawy - powiedziała ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do propozycji, by świadczenie 800 wypłacać tylko tym migrantom, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce. Zaznaczyła, że 800 plus powinno służyć dzieciom.

Zmiany w 800 plus. Ministra zabrała głos

Zmiany w 800 plus. Ministra zabrała głos

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać aż 22 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 23 stycznia 2025 roku.

Potężna kumulacja w Lotto

Potężna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Czwartek to kolejny dzień umocnienia złotego. Kurs euro spadł poniżej poziomu 4,21 zł. Zdaniem stratega rynków finansowych w PKO BP Mirosława Budzickiego niewykluczony jest dalszy spadek ceny euro.

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Źródło:
PAP

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie około 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). NSZZ "Solidarność" przekazał, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Źródło:
PAP

W gronie najwyżej ocenianych banków w Polsce znalazły się VeloBank, ING Bank Śląski oraz na trzecim miejscu ex aequo PKO BP, Millennium i Credit Agricole. Tak wynika z najnowszych badań ARC Rynek i Opinia.

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku obserwowany będzie spadek popytu na mieszkania oraz stabilizacja cen - wynika z prognoz PKO Banku Polskiego. Rosnąć mają natomiast ceny najmu długoterminowego.

Rynek mieszkaniowy w stagnacji. Czego spodziewać się w tym roku?

Rynek mieszkaniowy w stagnacji. Czego spodziewać się w tym roku?

Źródło:
PAP

Elektroniczny formularz składania oświadczeń majątkowych, sankcje za niezłożenie oświadczenia majątkowego przy odejściu ze stanowiska, wprowadzenie możliwości dokonania korekty oświadczenia - to niektóre z założeń do projektu ustawy o oświadczeniach majątkowych, jakie przedstawiło Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Szykuje się rewolucja w oświadczeniach majątkowych

Szykuje się rewolucja w oświadczeniach majątkowych

Źródło:
PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę około 10,4 milionów deklaracji podatkowych PIT za 2024 rok. Formularze trafią do wszystkich, którzy w ubiegłym roku pobierali świadczenia z ZUS. Deklaracje będą wysyłane do końca lutego.

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

Źródło:
PAP

Drugą po Ukraińcach największą nacją pobierającą 800 plus byli w 2024 roku Białorusini, ale świadczenie pobierali też obywatele Watykanu - poinformował w Sejmie wiceminister rodziny, pracy i polityki socjalnej Sebastian Gajewski.

800 plus dla obywateli Watykanu. Wiceminister wyjaśnia

800 plus dla obywateli Watykanu. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

Zbliża się pierwsza w tym roku niedziela handlowa. 26 stycznia będziemy mogli zrobić zakupy także w większych sklepach. Na podstawie uchwalonych w ubiegłym miesiącu przepisów w 2025 roku liczba niedziel handlowych będzie większa o jedną.

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Myślę, że hasło "drill, baby, drill" nie miało tylko i wyłącznie kontekstu wewnątrzamerykańskiego i nie tylko kontekst ściśle energetyczny z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych - powiedział prezydent Andrzej Duda w Davos, odnosząc się do hasła Donalda Trumpa z wystąpienia inauguracyjnego.

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

Źródło:
PAP

6,8 proc. Polaków przyznało się, że w ostatnich 30 dniach prowadziło po alkoholu – poinformował Instytut Transportu Samochodowego, powołując się na międzynarodowe badania kierowców. Średnia unijna wyniosła 20,6 proc. Największy odsetek osób deklarujących jazdę po alkoholu jest w Portugalii i Szwajcarii. Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 r. funkcjonariusze policji zatrzymali 92 324 nietrzeźwych kierujących.

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w grudniu 2024 była wyższa niż przed rokiem o 1,9 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 3,9 procent.

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja budowlano-montażowa w grudniu w ujęciu rocznym spadła o 8 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Natomiast w porównaniu do ubiegłego miesiąca wzrosła o 30,6 procent. "Lekkie pozytywne zaskoczenie" - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał aneks do umowy na remont swojej zabytkowej siedziby w centrum Warszawy. Wykonawca prac dostanie 599 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, prace zakończą się w 2027 roku, czyli z trzyletnim poślizgiem.

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tysięcy dolarów. Tyle ma kosztować pozwolenie na pokonanie szlaku w najbardziej popularnym okresie. Podwyżka wyniesie aż 36 procent.

Opłata ostro w górę

Opłata ostro w górę

Źródło:
PAP

Zapowiedź wprowadzenia 25-procentowych ceł na produkty z Kanady przez prezydenta Donalda Trumpa zmobilizowała ten kraj do działań mających na celu zniesienie barier w handlu krajowym i wsparcie dla kupowania kanadyjskich towarów. Rozważana jest nieformalna kampania "Buy Canadian", zachęcająca Kanadyjczyków do kupowania towarów kanadyjskich, a nie amerykańskich – relacjonowały media.

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Źródło:
PAP

600 miliardów dolarów w cztery lata. Tyle Arabia Saudyjska zainwestuje w Stanach Zjednoczonych - podała w czwartek państwowa saudyjska agencja prasowa. Mohammed bin Salman w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem powiedział, że oczekiwane reformy administracji Trumpa mogą stworzyć "bezprecedensowy dobrobyt gospodarczy".

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Źródło:
PAP

Mogą być skromne i niższe niż nam się wydaje. Tak o emeryturach dzisiejszych 30-latków i 40-latków mówią ekonomiści. Emerytury mogą spaść z prawie połowy do jednej trzeciej przeciętnego wynagrodzenia w ciągu najbliższych dwudziestu pięciu lat. Ekonomiści twierdzą, że trzeba podnieść wiek emerytalny albo zacząć oszczędzać. O konkretach reporter magazynu "Polska i Świat" Łukasz Wieczorek.

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

Źródło:
TVN24

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

Był szefem sieci fast food, teraz będzie zajmował się Unią Europejską. Donald Trump nominował w środę Andrew Puzdera, na nowego ambasadora USA przy Wspólnocie. Prezydent chwali umiejętności Puzdera, który, jak mówi "wykona świetną robotę, reprezentując interesy naszego narodu w tym ważnym regionie". Trump wskazał też, kto pokieruje Secret Service

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl