Seksizm, agresja, wprowadzanie w błąd i dyskryminacja - to najczęściej stawiane zarzuty dotyczące kampanii reklamowych w 2012 roku. Według informacji przekazanych przez Radę Reklamy, najwięcej skarg wpłynęło na billboardy napoju Black, napoju Egoo oraz plakaty mBanku.
W 2012 roku najbardziej oprotestowaną kampanią były billboardy reklamujące napój energetyczny Black. Wpłynęło na nie ponad tysiąc skarg. Billboardy przedstawiały kobietę w skąpej bieliźnie i opatrzone były hasłami "Sprawdź, jak działa" oraz "Bądź grzeszny". Skargi dotyczyły głównie silnego zabarwienia erotycznego reklam oraz pokazania seksualności kobiety w wulgarny sposób. Komisja Etyki Reklamy stwierdziła, ze umieszczenie tych reklam w miejscu powszechnie dostępnym - także dla dzieci - było niezgodne z zasadami odpowiedzialności społecznej. 650 skarg wpłynęło w związku z billboardami promującymi inny napój energetyczny - Egoo. Plakaty przedstawiały ubraną w stringi kobietę i mężczyznę trzymającego ręce na jej pośladku. Zdaniem skarżących, reklama przedstawiała kobietę przede wszystkim jako obiekt seksualny. KER uznała, że reklama powiela obraz relacji męsko-damskich, jako "pana i niewolnicy", czy "samca i jego kociaka". Uznano również, że reklama dyskryminuje kobiety i narusza dobre obyczaje.
Więcej skarg w 2012
Niewiele mniej - 642 skargi - wpłynęły na kampanię programu mSaver w mBanku. Reklama przedstawiająca nagą kobietę opatrzona została napisem "Nigdy nie robiłeś TEGO przy kasie? To zacznij!". KER uznała, że reklama jest obraźliwa i dyskryminuje kobiety oraz traktuje je przedmiotowo. Łącznie do Rady Reklamy wpłynęło prawie 3,4 tys. skarg (w 2011 roku było ich 1053) Głównie dotyczyły wizerunku płci w reklamie, treści nieodpowiednich dla małoletnich, agresji, wprowadzania w błąd i dyskryminacji. Najwięcej skarg - ponad 2,4 tys. wpłynęło na reklamy zewnętrzne. Nieco mniej na telewizyjne i internetowe. Najmniej osób - 17 - poskarżyło się na reklamy radiowe. W 2012 roku Komisja Etyki Reklamy prowadziła postępowania w sprawie 208 przekazów reklamowych, wydając 154 uchwały. W przypadku 50 skarg KER uznała, że reklamy naruszają Kodeks Etyki Reklamy.
Komisja Etyki Reklamy rozstrzyga o zgodności przekazów reklamowych z Kodeksem Etyki Reklamy, który dobrowolnie przyjmują reklamodawcy. To uzupełnienie przepisów prawa i kodeks "dobrych praktyk". KER nie ma możliwości nałożenia kar prawnych na reklamodawcę, może natomiast poinformować go o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu i w uzasadnionych przypadkach zwrócić się o dokonanie zmian w przekazie reklamowym. W przypadku poważnego naruszenia Kodeksu, KER może także wydać opinię, że emisja określonego przekazu reklamowego powinna zostać jak najszybciej wstrzymana.
Autor: jk/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. reklamowe