Czterej polscy operatorzy telefonii komórkowej - Centertel, Polkomtel, Polska Telefonia Cyfrowa i P4 - na poważnie przymierzają się do uruchomienia nowej usług: cyfrowej mobilnej telewizji. Telewizja w naszych komórkach może pojawić się już w przyszłym roku.
- Szacujemy, że wartość inwestycji w infrastrukturę związaną z uruchomieniem usługi telewizji cyfrowej wyniesie 100-200 mln euro. Pozwoli to objąć około 60 proc. populacji, głównie duże miasta i kluczowe węzły komunikacyjne - wyliczał prezes Telekomunikacji Polskiej SA Maciej Witucki podczas wspólnej konferencji prasowej czterech operatorów.
Prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej (operator sieci Era i Heyach) Klaus Hartmann szacuje, że jeśli operatorzy do końca tego roku otrzymają koncesje na częstotliwości i rozpoczną się inwestycje w infrastrukturę, to do końca 2009 roku liczba aktywnych użytkowników telewizji mobilnej może sięgnąć 100 tysięcy.
Operatorzy chcą, aby mobilna telewizja mogła być oferowana wyłącznie przez te podmioty, które poniosą nakłady na jej uruchomienie. Oznaczałoby to, że ze świadczenia tej usługi wyłączeni zostaliby operatorzy wirtualni (firmy, które świadczą usługi pod własną marką, ale korzystają z sieci i stacji bazowych innych operatorów - np. mBank czy Avon). Prezes Polkomtela Adam Glapiński uważa, że Urząd Komunikacji Elektronicznej musi zapewnić operatorom bezpieczeństwo tej inwestycji, czyli o precyzyjne przepisy, gwarantujące m.in. kilkuletni okres wyłączności na udostępnianie telewizji mobilnej.
Mobilna telewizja w standardzie DVB-H (Digital Video Broadcasting Handhelds) umożliwia oglądanie programów na niewielkim ekranie odpowiednio przystosowanego telefonu lub palmtopa. Na razie ta forma transmisji jest testowana w centrum Warszawy. Nadawanych jest kilkanaście programów, są wśród nich m.in. TVN, TVP, i Polsat.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24