W Polsce szykują się rewolucyjne zmiany na rynku muzyki internetowej - zapowiada "Dziennik". Unia Europejska wywalczyła dla nas dostęp do iTunes - największego sklepu muzycznego świata. Dotychczas Polacy nie mogli kupować piosenek przez sieć, bo - jak tłumaczył właściciel sklepu, Apple - to wydawcy odmawiali udostępniania utworów.
Do tej pory funkcjonowały rynki krajowe - Francuzi mogli kupować utwory w serwisie francuskim, Anglicy - brytyjskim, itd. Kraj pochodzenia internauty był rozpoznawany przez system po karcie kredytowej. Po co te ograniczenia? Apple wyjaśniał, że część wytwórni chciała, by ich piosenki były dostępne tylko w wybranych krajach. Ta praktyka miała je m.in. chronić przed nielegalnym ściąganiem plików.
Będzie wspólna licencja na Europę
Teraz UE wpłynęła na wytwórnie, by te wydały wspólną europejską licencję. - Główni gracze w segmencie internetowej dystrybucji muzyki w Europie wyrazili zdecydowaną wolę zniesienia wielu barier, które uniemożliwiają konsumentom pełne korzystanie z możliwości, jakie daje internet - powiedziała w komentarzu dla "The Wall Street Journal" komisarz Neelie Kroes.
Zanim jednak "złożymy wizytę" w nowym internetowym sklepie muzycznym, musi upłynąć jeszcze trochę czasu. Najpierw licencja musi ujrzeć światło dzienne, a następnie - trzeba przygotować polską wersję sklepu.
Źródło: "Dziennik", IAR, "Wall Street Journal"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. apple.com