Włoski biznesmen Manlio Cerroni sądzi, że pomnik byłby odpowiednim zwieńczeniem jego zasług dla Rzymu. 86-letni Cerroni przez 60 lat budował imperium i osobisty majątek na śmieciach. Zdominował rynek Rzymu i okolic, ale obecnie grożą mu zarzuty oszustw i łamania zasad przetwarzania odpadów.
Włoska prokuratura poinformowała, że Cerroni nadzorował sieć firm i osób będących w zmowie po to, aby bronić swojego monopolu na utylizację śmieci wokół włoskiej stolicy.
Pomnik konieczny
Prawnik 86-latka podkreślił, że jego klient zaprzecza wszystkim zarzutom. Cerroni już na początku roku został umieszczony w domowym areszcie prewencyjnym. Został jednak zwolniony za kaucją po warunkiem, że nie wróci do Rzymu.
Jak podaje Reuters, podczas przesłuchania Cerroni miał powiedzieć prokuratorom: "Powinniście zbudować dla mnie pomnik za to, co zrobiłem dla tego miasta".
Komisja Europejska z niechęcią patrzy na włoskich przemysł gospodarowania odpadami. Szacuje się, że w wielu miejscach śmieci są usuwane nielegalnie. W okolicach Neapolu biznes śmieciowy od lat 90. był pod kontrolą mafii. Odpady były często nielegalnie składowane lub spalane.
Rzym jako największe włoskie miasto też ma swoje problemy ze śmieciami. Gospodarka odpadami w znaczniej mierze znajduje się w rękach niewielkiej grupy prywatnych właścicieli, zamkniętych na konkurencję nowych operatorów. Brakuje też miejsc do składowania odpadów pomimo że rzymianie płacą jeden z najwyższych podatków za zarządzanie śmieciami w kraju.
Długa historia
Cerroni rozpoczął swoją działalność od małej firmy w 1946 roku. Dobry okres dla niego zaczął się w 1960 roku, kiedy Rzym zlecił usuwanie śmieci czterem małym firmom, w tym Cecchini & Co., której właścicielem był właśnie Cerroni. Biznesmen przejął w końcu pozostałe przedsiębiorstwa.
Kolejny przełom to roku 1984, gdy Rzym zdecydował o budowie głównego wysypiska śmieci - Malagrotta. Cerroniemu udało się je kupić. Pomóc mogły tutaj dobre kontakty z politykami wszystkich niemal szczebli.
W 2011 roku Komisja Europejska zadała ogromny cios biznesowi sławnego Włocha i jego przychodom. KE ostrzegła, że sto wysypisk śmieci było nielegalnych (w świetle unijnych przepisów). Wśród nich znalazło się wysypisko Malagrotta. Komisja nałożyła też na Włochy karę w wysokości 61 mln euro i 256 tys. euro dziennej kary, dopóki sytuacja z wysypiskami się nie poprawi.
"Mistrz"
Wydając nakaz aresztowania wobec Cerroniego prokuratorzy podkreślili, że był on "niekwestionowanym mistrzem organizacji przestępczej", która walczyła z konkurencją, monopolizując rynek utylizacji śmieci w regionie Lazio.
Według śledczych Cerroni wykorzystywał swoje znajomości w świecie polityki w celu wywierania nacisku na urzędników. Wszystko po to, by utrzymać zamówienia publiczne. Cerroni odrzuca oskarżenia, nazywając je "spiskiem".
Autor: mn//gry / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | ENEX