Niedawno ucichła burza wokół 165 mld dolarów premii, które amerykański gigant ubezpieczeniowy AIG wypłacił swoim pracownikom mimo, że przed upadkiem uratowała go rządowa pomoc. Okazuje się, że koncern był jeszcze bardziej hojny w 2008 roku, kiedy to wypłacił bonusy o łącznej wartości 454 mln dolarów.
Ubiegłoroczne premie wyszły w rozmowie przedstawicieli firmy z jednym z amerykańskich kongresmenów - podała za serwisem yahoo TVNCNBC Biznes.
Bonusy warte prawie pół mld dol były wypłacane pracownikom w 120-tu krajach, w nagrodę za dobre wyniki. Średnia wysokość premii sięgała 5,5 tys. dol, ale niektórzy dostali nawet po 50 tys. Bonusy miały zostać przyznane jeszcze zanim okazało się, że grupa stoi na skraju upadku i będzie musiała skorzystać z gigantycznej pomocy państwa.
Do 0,5 mld dol. dochodzi jeszcze miliard, jaki AIG przeznaczyło na przekonanie pracowników, by nie odchodzili z firmy. Po fali krytyki związanej z ostatnimi premiami grupa podała, że teraz plany wypłaty bonusów na bieżący rok powstają już w porozumieniu z FED i Departamentem Skarbu.
Źródło: TVN CNBC Biznes, yahoo.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24