Na dworcach jest niebezpiecznie, ochrona pociągów przed kradzieżami i dewastacjami jest niewystarczająca, a Straż Ochrony Kolei nie wywiązuje się należycie z zadań - wynika z raportu NIK.
NIK skontrolowała na przestrzeni lat 2005-2006 Polskie Koleje Państwowe, Polskie Linie Kolejowe, Koleje Mazowieckie, PKP Intercity, PKP Przewozy Regionalne, Warszawską Kolej Dojazdową oraz Szybką Kolej Miejską w Trójmieście. - Koleje nie dostosowują się wystarczająco prędko do rynkowych warunków, w których przyszło im funkcjonować - powiedział prezes NIK Jacek Jezierski. - Dworce są zaniedbane i brudne, chuligani, narkomani i żebracy odstraszają potencjalnych klientów - zaznaczył.
Dworce do remontu Z raportu wynika, że PKP nie zapewniły "rzetelnej ochrony porządku i bezpieczeństwa na obszarze aż 91,4 proc. zarządzanych dworców". Blisko połowa skontrolowanych dworców wymagała remontu, ze względu na zdewastowane elewacje, instalacje elektryczne i przeciwpożarowe oraz toalety. Według NIK, nie podejmowano działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa i porządku w pociągach. Dochodziło do "rażącego lekceważenia obowiązków służbowych" przez konduktorów. W pociągach kontrolowanej spółki Koleje Mazowieckie - jak zaznacza NIK - konduktorzy tolerowali nieprzestrzeganie przez pasażerów porządku, przyzwalali na palenie tytoniu i spożywanie alkoholu.
Bałagan w pociągach NIK zwraca też uwagę na bałagan w pociągach, zły stan techniczny taboru, zdewastowane i brudne toalety oraz niesprawne hamulce bezpieczeństwa. Zaledwie w 3,3 proc. taboru podjęto działania w istotny sposób poprawiające bezpieczeństwo podróżowania oraz ochronę mienia przewoźników. 1 proc. taboru wyposażono w urządzenia monitorowania wizyjnego wnętrz wagonów.
Dyrektor Departamentu Komunikacji i Systemów Transportowych NIK Krzysztof Wierzejski powiedział, że w 2005 roku umowami o ochronę PKP SA objęła 112 dworców, czyli 8,6 proc., a w 2006 - 131 - czyli ok. 10 proc.
Straż nie wywiązuje się z obowiązków Według raportu Straż Ochrony Kolei nie wywiązywała się należycie ze swoich zadań, związanych z ochroną ruchu kolejowego. W niektórych regionach formacja ta wykrywała zaledwie 20 proc. sprawców takich przestępstw, jak m.in. obrzucanie kamieniami jadących pociągów, układanie przeszkód na torach oraz podwieszanie przeszkód na trakcji elektrycznej. Najwyższa Izba Kontroli "dostrzega potrzebę rozważenia likwidacji Straży Ochrony Kolei i w związku z tym dokonania zmiany przepisów ustawy o transporcie kolejowym w części, dotyczącej tworzenia i funkcjonowania SOK". Ogólna ocena NIK, dotycząca porządku i bezpieczeństwa na kolei, jest negatywna.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24