Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji będzie musiało wydać co najmniej 15 mln zł na sprzęt, który jest mu rzekomo niepotrzebny i na który nie ma już pieniędzy, bo zrezygnowało z unijnej dotacji na ten cel. Wszystko przez bezprawne unieważnienie przetargu.
Krajowa Izba Odwoławcza - organ rozpatrujący odwołania i zastrzeżenia stron do przeprowadzanych przez państwowe instytucje przetargów - orzekła, że resort spraw wewnętrznych bezprawnie unieważnił przetarg na 7,5 tys. komputerów dla urzędów - donosi "Puls Biznesu".
Jak stwierdza gazeta, w konsekwencji wyroku resort będzie musiał kupić za co najmniej 15 mln zł sprzęt, który jest mu rzekomo niepotrzebny. Na dodatek nie ma już na niego pieniędzy, bo zrezygnował z unijnej dotacji przeznaczonej na ten cel.
MSWiA może zaskarżyć wyrok arbitrów do sądu. Jeśli i tam przegra, koszty i kompromitacja będą jeszcze większe - pisze "PB".
Komputery miały trafić do urzędów w całej Polsce i służyć do obsługi nowego systemu ewidencji ludności PESEL2. Ale ponieważ cały projekt okazał się klapą, system powstanie z dużym opóźnieniem. MSWiA uznało więc, że komputery do jego obsługi będą potrzebne dopiero za rok, albo jeszcze później - i pod koniec grudnia unieważniło przetarg ogłoszony w lipcu 2007 r.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl