Do objęcia jest odpowiedzialna, ale dobrze płatna funkcja. Nawet cztery funkcje: Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaczyna szukać nowego prezesa i członków zarządu firmy. Można już szykować CV. Do zdobycia są milionowe zarobki.
Spółka opublikowała informację o rozpoczęciu przez radę nadzorczą postępowania kwalifikacyjnego. Do obsadzenia są stanowiska prezesa zarządu PGNiG oraz trzech członków zarządu. Poszukiwane są osoby, które zechcą odpowiadać za finanse firmy, sprawy jej produkcji, oraz strategię i sprzedaż (to zadanie dla jednego członka zarządu).
Jak zapowiedziano, ogłoszenie o rozpoczęciu wszystkich postępowań kwalifikacyjnych zostanie za tydzień opublikowane w "Rzeczpospolitej". Zgłoszenia będzie można składać w siedzibie zarządu spółki. Gdyby ktoś chciał je dostarczyć osobiście - podano dokładne miejsce: pokój nr 215. Można je dostarczać od 9 do 23 grudnia 2010 roku.
Otwarcie zgłoszeń nastąpi 28 grudnia. Rozmowy kwalifikacyjnej należy się spodziewać między 12 a 14 stycznia 2011 roku.
Może skuszą cię zarobki?
Według sprawozdań finansowych PGNiG w 2009 r. jego prezes Michał Szubski zarobił 1 mln 142 tys. zł - czyli 2,5 razy więcej niż rok wcześniej, gdy zaczął kadencję. Wiceprezesi Radosław Dudziński i Sławomir Hinc zarobili po nieco ponad milion.
Zarobki takie osiągnęli, chociaż firma była objęta tzw. ustawą kominową. Jednak jak wynika ze sprawozdania, cała trójka menedżerów przeszło 2/3 dochodów uzyskała za udział w radach nadzorczych dwóch spółek-córek koncernu: PGNiG Norway, szykująca eksploatację złóż gazu na Morzu Północnym, oraz EuRoPol Gaz, eksploatującej wówczas polski odcinek gazociągu jamalskiego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24