- Niemiecka gospodarka ostro wyhamowała - wynika ze wstępnych wyliczeń Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden. W drugim kwartale wzrost PKB w ujęciu rocznym wyniósł 2,8 proc., a kwartalnym zaledwie 01, proc.
Opublikowane dane są sporo gorsze od wyników pierwszego kwartału i od oczekiwań. Od stycznia do marca gospodarka niemiecka urosła bowiem w ujęciu rocznym o pięć proc., a kwartalnym o 1,3 proc. Wiadomo było, że drugi kwartał będzie gorszy, ale nie aż tak. Prognozy mówiły o wzroście rok do roku o 3,2 proc., a kwartał do kwartału o 0,5 proc.
Są cięcia, nie ma wzrostu
Za przyczyny tego spowolnienia uważa się turbulencje w strefie wspólnej europejskiej waluty oraz słabszą koniunkturę w USA. Poza tym Niemcy, które są największą gospodarką strefy euro, w obliczu kryzysu zadłużenia tną wydatki przyczyniając się do spowolnienia w całym regionie.
Eksperci nie spodziewają się jednak kolejnej recesji w Niemczech w najbliższym czasie. W czasie kryzysu finansowego i gospodarczego w 2009 roku niemiecka gospodarka skurczyła się o 4,7 proc. W zeszłym roku PKB Niemiec wzrósł jednak o 3,6 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu