Kto chce upolitycznić GPW? "To szkodzi"

Czy ktoś chce zaszkodzić warszawskiej giełdzie?TVN 24

Politycy PiS swoimi wypowiedziami upolityczniają sytuację wokół Giełdy Papierów Wartościowych, co szkodzi rynkowi - uważa szef sejmowej komisji skarbu Tadeusz Aziewicz (PO). To reakcja na apel PiS do KNF i CBA ws. nominacji na szefa GPW Pawła Tamborskiego.

Aziewicz odniósł się m.in. do zarzutu PiS, że powołanie na szefa GPW Tamborskiego, który wcześniej był wiceministrem skarbu, mogło być złamaniem przepisu o rocznej karencji, czyli zakazie podejmowania pracy przez urzędnika państwowego u pracodawcy, w stosunku do którego podejmował decyzje.

- To prawda, że zgodnie z prawem osoby pełniące funkcje publiczne nie mogą przed upływem roku od zaprzestania zajmowania stanowiska być zatrudnione w firmie, w sprawie której podejmowały decyzje. W uzasadnionych przypadkach zgodę na zatrudnienie przed upływem roku może jednak wyrazić komisja powołana przez prezesa Rady Ministrów. Jej uzyskanie to jeden z warunków wejścia w życie uchwały powołującej Pawła Tamborskiego na stanowisko prezesa Giełdy. Nie ma mowy o łamaniu przepisów - przekonywał Aziewicz w wypowiedzi dla PAP.

Destabilizacja giełdy

Polemizował z opinią PiS, że wskutek tej nominacji doszło do destabilizacji giełdy. W jego ocenie wydaje się on być "absurdalny". Jak podkreślił, Tamborski jest związany z rynkiem kapitałowym od ponad 20 lat, trudno zatem "mówić, że jest to kandydat polityczny". - Dlatego analitycy rynków i inwestorzy przyjęli wiadomość o tej kandydaturze pozytywnie. W najbardziej newralgicznych momentach związanych z wyborem nowego prezesa, wahania kursu akcji GPW były nieznaczne - argumentował.

- Warto sprawdzić, jak wyglądały notowania GPW 6 czerwca, gdy Ministerstwo Skarbu poinformowało oficjalnie o swoim kandydacie. Kurs GPW poszedł wtedy do góry o niemal 2 proc. Na wartości zyskały także główne indeksy warszawskiej giełdy - kontynuował.

Tamborski a Ciech

Szef komisji skarbu odniósł się też do krytyki PiS dot. udziału Tamborskiego w prywatyzacji Ciechu. - To prawda, że Paweł Tamborski nadzorował prywatyzację Grupy Ciech. Nie widzę w tym niczego, co mogłoby podawać w wątpliwość jego zdolność do pełnienia funkcji prezesa GPW. Ciech nie był nigdy spółką uznawaną za podmiot o znaczeniu strategicznym, a zamiar jego sprywatyzowania był wpisany do planów prywatyzacji na lata 2008-2011 oraz na lata 2012-2013. Sprzedaż Ciechu była także zakładana w roku 2014, o czym publicznie informowano - zaznaczył.

Według niego do sprzedaży akcji grupy Ciech doszło "w najbardziej transparentny sposób - przez Giełdę Papierów Wartościowych, w drodze odpowiedzi na wezwanie". - Każdy inwestor gotów do zaoferowania wyższej ceny, mógł w trakcie procesu ogłosić kontrwezwanie, a rynek mógł śledzić przebieg procesu. Ze sprzedaży Ciechu pozyskano dla Skarbu Państwa 619 mln zł. Warto podkreślić, że Skarb Państwa nie spełnił warunków wezwania, pobierając maksymalnie możliwą dywidendę, i nie powołując w skład Rady Nadzorczej Ciechu przedstawiciela inwestora oraz nie podpisując z inwestorem umowy o strategicznej współpracy - opisywał.

Absurdalne zarzuty?

Zdaniem Aziewicza "absurdem jest mówienie o tym, że rządy Platformy doprowadziły do obniżenia kursu akcji Ciechu". - Wiele wskazuje na to, że elementem, który negatywnie wpłynął na sytuację spółki, była niekorzystna dla Ciechu polityka akwizycyjna prowadzona w czasach rządów PiS – w latach 2006-2007. Warto też zapoznać się z raportem NIK-u z lipca 2008, poświęconym wynikom kontroli prywatyzacji zakładów wielkiej syntezy chemicznej w latach 2005-2007, bardzo bolesnym dla osób nadzoru­ją­cych branżę chemiczną w tamtym okresie. Można w nim przeczytać między innymi o częstych zmianach zarządów spółek, które powodowały zmiany koncepcji inwestowania i utrudniały realizację zaplanowanych zamierzeń inwestycyjnych - dodał Aziewicz.

Tamborskiego, do niedawna wiceministra skarbu, na nowego prezesa spółki powołało 26 czerwca Walne Zgromadzenie GPW. Aby objąć tę funkcję, musi on otrzymać zgodę KNF.

Zarzuty PiS

W środę posłanka PiS Beata Szydło, wiceszefowa sejmowej komisji finansów zaapelowała do KNF, żeby ta, "kierując się bezstronnością i niezależnością, dokonała rzetelnej oceny tej nominacji". - Uważamy, że Paweł Tamborski to najbardziej polityczny z dotychczasowych prezesów GPW - mówiła.

Jako zarzuty wobec nowego prezesa GPW przedstawiła m.in. fakt, że Tamborski, jako wiceminister skarbu, zajmował się prywatyzacją państwowej spółki chemicznej Ciech. Chodzi o przejęcie na początku czerwca pakietu 51,1 proc. akcji Ciechu przez KI Chemistry spółkę z grupy Kulczyk Investments należącej do najbogatszego Polaka Jana Kulczyka. PiS już w kwietniu sprzeciwiało się tej prywatyzacji, uznając, że oferta Kluczyka jest niekorzystna, a zakłady powinny pozostać pod kontrolą państwa, jako potencjalnie bardzo dochodowe. Dlatego Szydło oceniła tę prywatyzację, jako "kontrowersyjną".

Wniosek o kontrolę

Z kolei poseł PiS Marcin Mastalerek zapowiedział, że jego klub zwróci się pisemnie do szefa CBA o wszczęcie kontroli ws. nowego prezesa GPW. - Istnieje podejrzenie, że może zostać złamany przepis o rocznej karencji - zakazie podejmowania pracy przez urzędnika państwowego u pracodawcy, w stosunku do którego podejmował decyzje. Jak wiadomo Paweł Tamborski był wiceministrem skarbu i nadzorował rynek kapitałowy, spółki, które są na GPW i brały udział w prywatyzacji - powiedział. W rozmowie z PAP powołał się na art.7 Ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Poseł mówił też o spadkach na giełdzie, do których miało się przyczynić zamieszanie z odwołaniem Tamborskiego z ministerstwa skarbu i powołaniem go na nowego szefa GPW.

Tamborski był wiceministrem skarbu od stycznia 2012 r. Na początku czerwca br. premier Donald Tusk przyjął dymisję Tamborskiego, rezygnacja oficjalnie miała związek z planowanym zgłoszeniem na stanowisko prezesa GPW.

Walne Zgromadzenie GPW, po wybraniu Tamborskiego na nowego prezesa, na wniosek Ministerstwa Skarbu Państwa, zostało przerwane do 15 lipca. Przedstawicielka MSP argumentowała, że powodem przerwania walnego jest oczekiwanie na zgodę KNF na powołanie Tamborskiego na szefa GPW.

Autor: //gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Jeszcze kilka dni temu, do końca czerwca, żeby załatwić urzędową sprawę, Japończycy musieli swoje dokumenty przekazywać na dyskietkach 3,5 cala. Co więcej, kwestię ich używania regulowało ponad 1000 przepisów. Jednak od 1 lipca 2024 roku Japonia w końcu pożegnała się z dyskietkami i zakończono "wojnę" wypowiedzianą w 2021 roku temu archaicznemu środkowi przechowywania danych.

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Źródło:
BBC

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Według lipcowej projekcji inflacja z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w 2024 roku w przedziale 3,1-4,3 procent, a wzrost PKB - w przedziale 2,3-3,7 procent, podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie. Rada wskazała zaniedbania związane między innymi z dochodzeniem odszkodowania za szkodę powstałą w związku z zaangażowaniem spółki w projekt budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka.

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Źródło:
PAP

Komisja Europejska od piątku nałoży tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, Unia Europejska może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe.

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych. "Raty spłacanych już kredytów hipotecznych nie ulegną zmianie. Niestety, w ostatnich miesiącach coraz bardziej rosło oprocentowanie nowo udzielanych kredytów" - zwraca uwagę Jarosław Sadowski z Expandera. Dla osób zaciągających obecnie kredyty hipoteczne jedną z istotnych kwestii jest to, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Źródło:
tvn24.pl

Imponujący debiut spółki Sławomira Mentzena na warszawskiej giełdzie rodzi wiele pytań. Część ekspertów zwraca uwagę, że choć rozkręcanie działalności giełdowej przez aktywnego polityka jest zgodne z prawem, to jednak budzi pewne wątpliwości etyczne. Monetyzowanie politycznej popularności może okazać się mieczem obosiecznym.

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w środę w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz dokonała obniżki stóp procentowych w październiku ubiegłego roku.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

PKP Cargo, największy przewoźnik towarowy w kraju, planuje zwolnić jeszcze w tym roku nawet do 30 procent zatrudnionych - przekazała spółka. Zarząd spółki podjął już uchwałę w tej sprawie.

Zwolnienia grupowe w kolejowej spółce. Pracę ma stracić 30 procent załogi

Zwolnienia grupowe w kolejowej spółce. Pracę ma stracić 30 procent załogi

Źródło:
PAP

Sieć Sinsay wycofuje ze swoich sklepów dwie zabawki. Powodem są wady, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia dzieci.

Zabawki wycofane z popularnej sieci. Apel do klientów

Zabawki wycofane z popularnej sieci. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce od marca obowiązują nowe przepisy umożliwiające konfiskatę samochodu za prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Co ciekawe, w wielu krajach podobne regulacje funkcjonują od lat i to nie tylko za jazdę na podwójnym gazie. Gdzie i za co stracimy auto na europejskich drogach?

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Źródło:
tvn24.pl, Turcza Kancelaria Radców Prawnych

Niemiecka Lufthansa i włoskie Ministerstwo Gospodarki i Finansów otrzymały zgodę od Komisji Europejskiej na przejęcie kontroli nad liniami lotniczymi ITA Airways. Żeby transakcja doszła do skutku, nowi właściciele muszą spełnić wyznaczone przez Brukselę warunki.

Podniebna fuzja ze zgodą Brukseli

Podniebna fuzja ze zgodą Brukseli

Źródło:
PAP

Unia Europejska planuje nałożenie ceł na tanie towary kupowane od chińskich sprzedawców internetowych, w tym Temu, Shein i AliExpress - podał Reuters, powołując się na "Financial Times", którego źródłami były trzy osoby poinformowane w tej sprawie.

Media: Bruksela planuje uderzyć w chińskie Temu i Shein nowym cłem

Media: Bruksela planuje uderzyć w chińskie Temu i Shein nowym cłem

Źródło:
Reuters

Będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie - napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej (PO). Dodała, że członkowie rady nadzorczej spółki omijali ustawę kominową i okołobudżetową.

Pomaska: będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie

Pomaska: będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl, "Fakty" TVN