Minister gospodarki i wicepremier Waldemar Pawlak nie obawia się dzisiejszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Ta może dziś znacznie podnieść stopy procentowe. - Dla gospodarki byłoby dobrze, gdyby RPP je obniżyła, ale to groziłoby inflacją. Mam zaufanie do Rady - powiedział w TVN CNBC Biznes Pawlak.
Poprzednia minister gospodarki stanowczo sprzeciwiała się podwyżce stóp. Tymczasem nowy szef tego resortu deklaruje, że ma zaufanie do Rady. - To instytucja roztropna i podejmuje decyzje oparte na głębokiej analizie. Pewnie dla gospodarki lepiej by było, gdyby stopy były niższe, ale ze względu na inflację w krótkim czasie mogłoby się to źle odbić na naszych finansach - mówił Pawlak. Dodał, że należy pozostawić RPP i NBP pewną autonomię, co do środków działań.
Dziś Rada Polityki Pieniężnej może podwyższyć stopy procentowe o 25 pkt bazowych. To zła wiadomość dla kredytobiorców, bo oznacza podwyższenie raty o kilkadziesiąt złotych. To niestety nie koniec, ponieważ zakładając, że dziś RPP podniesie stopy o ćwierć punktu procentowego, to według prognoz analityków w pierwszej połowie przyszłego roku czekają nas dwie kolejne, w tej samej skali. W efekcie średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotych, w drugiej części przyszłego roku zbliży się do poziomu 7 proc. Im większy kredyt, tym wyższy będzie wzrost raty, który jednak będzie następował stopniowo. - Podwyżka o 25 pkt bazowych przy kredycie w kwocie 200 tys. zł, rozłożonym na 30 lat, to wzrost miesięcznej raty o 33 zł, a przy większym kredycie w wysokości 400 tys. zł będzie to różnica 65 zł. Jeśli zmaterializuje się najbardziej prawdopodobny scenariusz i RPP podniesie jeszcze stopy łącznie o 0,75 pkt proc., to wzrost raty przy kredycie w kwocie 200 tys. zł wyniesie łącznie 99 zł, a jeśli ktoś pożyczył na zakup nieruchomości 400 tys. zł, to jego rata zwiększy się o 200 zł - przewiduje "Gazeta Prawna".
Będą podwyżki cen energii Wicepremier odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa energetycznego Polski. - Poprzedni rząd upatrywał bezpieczeństwo energetyczne tylko wokół rur na granicach państwa, a zaniedbywał wewnętrzne podwórko. Powinniśmy lepiej wykorzystywać krajowe zasoby energetyczne - mówił w TVN CNBC Biznes Pawlak. - Dywersyfikacja dostaw energii jest ważna, ale ważne są też krajowe zasoby węgla. Skupiono się na ropie i gazie, a zapomniano o węglu. Trzeba wprowadzić nowe, ekologiczne metody spalania węgla - zaznaczył wicepremier. Dodał, że trzeba spełnić wszystkie przesłanki do podpisania umowy o moście energetycznym. - Warto przeprowadzić z Litwą dyskusje polityczne dotyczące mostu energetycznego - podkreślił.
Minister gospodarki na pytanie o "uwolnienie cen energii" przyznał rację firmom energetycznym, które zdecydowały się zaskarżyć decyzję Urzędu Regulacji Energetyki. - Najpierw ceny uwolniono, potem decyzje cofnięto. Mają słuszność odwołując się od niej - powiedział Pawlak. Zaznaczył, że bez względu na rezultat postępowania sądowego, podwyżki cen energii na początku roku mogą być na poziomie kilku procent.
Pawlak wyjawił też, że są szanse, że w 2008 roku zniknie podatek Belki. - Decyzja należy do ministra Rostowskiego - wyjaśnił.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES