Trzymiesięczny WIBOR, czyli oprocentowanie po jakim banki pożyczają sobie nawzajem pieniądze, wzrósł w środę do rekordowego poziomu 6,44 proc. To od tego wskaźnika uzależnione jest oprocentowanie większości kredytów hipotecznych.
Tak drogo po raz ostatni było 25 lutego 2005 roku. Później WIBOR mocno zjechał w dół - a za nim oprocentowanie kredytów na domy i mieszkania. Przez 3 lata polski rynek nieruchomości był w euforii.
Jednak rozpoczęte rok temu podwyżki stóp procentowych NBP spowodowały, że WIBOR i związane z nim raty kredytów hipotecznych zaczęły szybko rosnąć.
Z frankami będzie coraz trudniej
Na tym złe wiadomości dla kredytobiorców się nie kończą. Jak podaje portal Bankier.pl, banki wycofują ze swoich ofert kredyty we frankach szwajcarskich. To waluta, którą najchętniej wybierają kupujący mieszkanie.
Średnie oprocentowanie dla kredytu udzielonego w złotówkach od kwietnia ubiegłego roku wzrosło z ok. 5,25 proc. do ponad 7 proc. kredyt
Złotówka pewniejsza, ale droższa
Kredyt hipoteczny we franku jest tańszym rozwiązaniem, zaś życie z nim jest łatwiejsze. Klienci którzy zaciągnęli kredyt w wysokości 250 000 PLN rok temu dzięki zmianom kursowym w dniu dzisiejszym posiadają zobowiązanie blisko 19 000 zł mniejsze, a w ciągu ostatniego półrocza na każdej racie zyskali 100 zł. Różnica w miesięcznej racie między kredytami w złotówkach i frankach w dalszym ciągu rośnie.
Jednak coraz więcej banków chce się wycofać z kredytów walutowych. Taką decyzję podjęto ostatnio w Fortis Banku, który dotąd specjalizował się zwłaszcza w kredytach we frankach na wysokie kwoty. Zarząd Grupy Fortis swoją decyzję motywuje bezpieczeństwem klientów. W Pekao trwają dyskusje nad zmianą polityki, a BPH ma wrócić do pożyczek we frankach po zmianie właściciela.
Źródło: TVN CNBC Biznes, PAP, Bankier.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24