Niemiecki komisarz Unii Europejskiej ds. przemysłu Günter Verheugen krytykuje plany przejęcia Opla przez konsorcjum Magna - Sbierbank. - Nie można tworzyć wrażenia, że rządy płacą pieniędzmi europejskich podatników za utrzymanie miejsc pracy - stwierdził komisarz w rozmowie z telewizją ZDF.
Jak donosiła we wtorek "Frankfurter Allgemeine Zeitung", plany konsorcjum Magna - Sbierbank przewidują likwidację 11 tysięcy miejsc pracy w fabrykach Opla, z czego około 4 tysięcy w Niemczech. Krytycy tych zamierzeń podnosili argument, że Niemcy zostały potraktowane stosunkowo łagodnie, bo ich rząd zadeklarował 4,5-miliardowe wsparcie dla Opla.
Komisja Europejska juz zapowiedziała zbadanie transakcji i publicznej pomocy dla nabywcy. Komisarz ds. konkurencji powiedziała w środowym w wywiadzie dla niemieckiego tabloidu "Bild", że prywatni inwestorzy muszą mieć swobodę w podejmowaniu swych biznesowych decyzji. - Nie możemy dopuścić, aby państwowe pieniądze były mieszane w koktailu z politycznymi oczekiwaniami - stwierdziła Kroes.
Na środowe popołudnie zapowiedziano demonstrację pracowników Opla w belgijskiej Antwerpii. Mają wziąć w niej udział związkowcy z wielu europejskich filii koncernu. Fabryka w Antwerpii jako jedyna z całej firmy ma - według planów - zostać całkowicie zamknięta.
Źródło: AFP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24