Agencja Moody's obniżyła rating Portugalii o cztery stopnie, do poziomu "śmieciowego". Po obniżce, ocena wiarygodności kredytowej Portugalii znajduje się na poziomie BA2, a perspektywa ratingu jest negatywna. Według Mariusza Grendowicza, byłego prezesa Bre banku, ta obniżka może mieć całą serię całej serii negatywnych konsekwencji.
Moody's stał się pierwszą agencją należącą do wielkiej trójki, która zepchnęła rating Portugalii do poziomu śmieciowego. Oceny wystawione przez Standard & Poor's oraz Fitch Ratings pozostają na niezmienionym i identycznym poziomie (BBB-). Niższy od Portugalii rating ma tylko Grecja.
Nie wierzą w reformy
Portugalia do 2013 roku ma finansować deficyt z programu pomocowego UE i MFW, który wyniósł 78 mld euro. Dostanie pieniądze, o ile wprowadzi reformy. Moody’s nie czeka jednak na skutki wdrażanego właśnie w Portugalii programu oszczędnościowego i chwalonego niedawno przez S&P i obniża rating grożąc dalszymi obniżkami.
Ta ostatnia uplasowała obligacje Portugalii jako aktywa spekulacyjne. Jak podkreśla Moody's wynika to z obaw, że Portugalia, podobnie jak Grecja, ponownie będzie potrzebować międzynarodowej pomocy. Analitycy przewidują, że kraj nie spełni wymagań ograniczenia deficytu i stabilizacji długu, narzuconych przez UE i MFW.
Domino bankrutów i padających świń
Eksperci podkreślają, że obniżka ratingu Portugalii niesie kolejne niebezpieczeństwo. Tamtejsze banki są mocno powiązane z hiszpańskimi, co jest o tyle groźne, że bankructwo Lizbony ma duże szanse pociągnąć za sobą bankructwo Madrytu. Według Mariusza Grendowicza, byłego prezesa BRE Banku obniżka ratingu wpycha Portugalię w recesję, a recesja spowoduje, że Portugalia będzie miała coraz większe długi. - Portugalii będzie niezwykle trudno w tej chwili zrefinansować swój dług, co spowoduje niedobór środków, zacieśnienie kiesy, mniejszą konsumpcję i mniejsze inwestycje. To spowoduje znowu zapaść gospodarczą itd., więc mówimy o pewnej samospełniającej się przepowiedni, której elementem początkującym może być właśnie obniżenie ratingu - powiedział w TVN CNBC Grendowicz.
Portugalia, obok Grecji i Hiszpanii jest jednym z potencjalnych europejskich bankrutów określanych mianem "świń" - PIIGS od angielskich nazw krajów: Portugal, Italy, Ireland, Greece, Spain (Portugalia, Włochy, Irlandia, Grecja, Hiszpania).
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC/sxc.hu