Kolejna gazowa rewolucja? “Płonący lód” może przebić łupki

"Płonący lód" to potencjalnie gigantyczne źródło gazu, które może zmienić mapę energetyczną świataKyodo/MAXPPP, usgs.gov

Jeszcze nie wiadomo, jak łupki zmienią energetyczną i geopolityczną mapę świata, a już na horyzoncie pojawia się nowe źródło energii. Bez porównania bogatsze, ale też trudniej dostępne. To hydraty metanu, potocznie nazywane “płonącym lodem”. Czy będą paliwem przyszłości?

Naukowcy pracują nad technologiami, które umożliwią wykorzystanie tego źródła na skalę przemysłową. A zdaniem geologów, jest to źródło paliwa większe niż globalne zasoby ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla razem wzięte. Hydraty metanu mogą wstrząsnąć światem bez porównania mocniej, niż łupki.

Płonący lód"

Czym są hydraty metanu? Mówiąc w skrócie, to metan uwięziony w wodzie pod wpływem wysokiego ciśnienia i niskiej temperatury. Wyglądem przypomina lód, bo to struktura krystaliczna, złożona z cząsteczek gazu umieszczonych w “klatce” złożonej z cząsteczek wody. Warto dodać, że w śladowych ilościach występują też hydraty propanu i hydraty etanu.

Gazohydraty powstają i występują w ściśle określonych warunkach: przy ciśnieniu rzędu 300-400 atmosfer oraz temperaturze co najmniej -0,8 st. Celsjusza. Gdy te warunki się zmieniają (spadek ciśnienia, wzrost temperatury), metan uwalnia się z hydratu w ciągu kilkudziesięciu minut. Dlatego w warunkach pokojowych topniejący lód z metanem płonie.

Na Ziemi warunki naturalne pozwalają na występowanie hydrometanu pod zmarzliną arktyczną, pod dnem morskim wzdłuż krawędzi szelfów kontynentalnych, pod wiecznym lodem Antarktydy oraz pod dnem śródlądowych mórz i jezior. W tym ostatnim wypadku są to osady położone bardzo głęboko (np. pod Bajkałem). W zdecydowanej większości przypadków, hydrometan znajduje się kilkaset metrów pod powierzchnią ziemi, aż 98 proc. zasobów leży pod dnem oceanów.

Dotychczas na całym świecie odkryto ponad 220 złoż gazohydratów. Największe stwierdzono przy południowej części Wschodniego Wybrzeża USA, w Zatoce Meksykańskiej, w Arktyce, w pobliżu Japonii, a także – co bardzo ważne – dość płytko pod dnem Morza Czarnego, u brzegów Ukrainy. Gazohydraty leżą też m.in. u wybrzeży Indii, Korei Południowej, Chin czy Chile.

Paliwo przyszłości?

Z jednego metra sześciennego hydratów metanu można pozyskać nawet 160 m sześciennych gazu. Ile jest tego w skali globalnej? To stwierdzić jest jeszcze trudniej, niż w przypadku łupków. Choć ocenia się, że paliwa z gazohydratów może być nawet 15 razy więcej, niż z łupków.

Rozpiętość szacunków jest ogromna: od 3 tys. bln m sześc. do ponad 140 tys. bln m sześc. Ale najczęściej wymienia się wielkość 20 tys. bln m sześc. - robi to m.in. Departament Energetyki USA. Dla porównania, dostępne zasoby konwencjonalnego gazu naturalnego i gazu z łupków to w sumie 640 bln m sześc. A w 2011 r. globalna konsumpcja gazu wyniosła ok. 3,4 bln m sześc.

Ale chodzi nie tylko o wielkość złóż, ale też ich wartość energetyczną. “Płonący lód” to największe na świecie źródło paliwa opartego na węglu. Według amerykańskich służb geologicznych, globalne zasoby hydratów metanu mogą zawierać nawet dwa razy więcej organicznego węgla niż zasoby węgla kamiennego, ropy i innych form gazu naturalnego razem wzięte.

Japoński sukces

Geologowie i koncerny energetyczne w szeregu krajów na świecie wiedzą o hydratach od dawna. Ale ostatnio zrobiło się o nich szczególnie głośno dzięki Japończykom. W marcu ogłosili, że jako pierwsi na świecie przez kilkanaście dni wydobywali gaz z podmorskiego złoża hydratów metanu w cieśninie Nankai, ok. 50 km od wybrzeży Honsiu.

Według państwowego koncernu JOGMEC, tylko to złoże (1,1 bln metrów sześciennych) może zaspokoić zużycie gazu w Japonii przez okres 11 lat. A całe szacowane zasoby hydratów metanu w wodach otaczających archipelag mogą zaspokoić zapotrzebowanie Kraju Kwitnącej Wiśni nawet przez 100 lat.

W prace nad eksploatacją tego źródła energii Tokio przez kilkanaście lat zainwestowało kilkaset milionów dolarów. Teraz ma nadzieję, że już za pięć lat zacznie pozyskiwanie gazu z “płonącego lodu” na skalę przemysłową. Taki scenariusz oznaczałby zupełną rewolucję: Japonia z kraju całkowicie uzależnionego od importu gazu i ropy, stałaby się samowystarczalna energetycznie.

Na podobne korzyści związane z “płonącym lodem” liczą inne kraje. Ale droga do hydrometanowej rewolucji jest usiana przeszkodami. Dwie najważniejsze to zagrożenia ekologiczne oraz – póki co - brak technologii czyniących eksploatację opłacalną.

Ekologiczne zagrożenie

Duża część stwierdzonych zasobów gazohydratów leży we wrażliwych ekologicznie obszarach: na szelfach kontynentalnych (w tym Antarktyda), w strefie wiecznej zimy. W przypadku awarii technologicznej konsekwencje dla środowiska naturalnego byłyby bolesne. Podwodne wiercenia grozić mogą osunięciami w dnie morskim i zaszkodzić lokalnej florze i faunie – ostrzegają ekolodzy.

Ale nie to budzi największe obawy. Metan należy do czołówki gazów wzmacniających efekt cieplarniany. A szacuje się, że w gazohydratach jest go nawet 3 tys. razy więcej niż w atmosferze. Nietrudno wyobrazić sobie skutki jego uwolnienia podczas eksploatacji złóż. Hydraty metanu zachowują chemiczną stabilność tylko w niskich temperaturach i przy wysokim ciśnieniu, na ogół na głębokości większej niż 500 m. Inaczej się rozpadają, a uwolniony z “lodowej klatki” metan wiąże się z tlenem, tworząc dwutlenek węgla i wzmacniając “efekt cieplarniany”.

Z drugiej jednak strony, hydraty metanu mogą też być czynnikiem ograniczającym skażenie środowiska. W porównaniu z innymi paliwami kopalnymi, gaz podczas spalania emituje najmniejszą ilość dwutlenku węgla. Szerokie zastosowanie gazowych elektrowni – dzięki dostępowi do gazohydratów – w takich krajach jak Chny czy Indie (obecnie w dużej mierze opierających się na węglu) mogłoby znacząco ograniczyć emisję dwutlenku węgla do światowej atmosfery.

Jak wydobyć?

Co ważne, jedna z wciąż opracowywanych metod pozyskania gazu z “płonącego lodu” także może przyczynić się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Jak? “Wstrzykuje” się dwutlenek węgla w złoża hydratów, gdzie zastępuje on uwalniany metan. Wydobywca pozyskuje więc gaz, a jednocześnie “zamyka” w lodzie dwutlenek węgla (metoda wtrysku dwutlenku węgla). Jest to jednak póki co najmniej zaawansowana metoda eksploatacji gazohydratów, choć Japończycy i Amerykanie wspólnie zastosowali ją na początku 2012 r. na Alasce.

Popularniejsze są dwie inne metody. Jedna polega na rozbiciu hydratów poprzez podniesienie ich temperatury, co osiąga się wpompowując gorącą parę wodną w złoże (metoda wtrysku termicznego). Wreszcie metoda rozprężania: metan uwalnia się, zmniejszając ciśnienie w złożu (drąży się otwór w warstwie hydratów, którym uwolniony gaz trafia do zbiornika). Taką właśnie metodę zastosowali Japończycy.

Ale to dopiero początek drogi. Japończycy twierdzą, że wydobycie na skalę przemysłową rozpoczną w 2018 r. Amerykanie jednak uważają, że to jeszcze kwestia minimum 10-15 lat.

Hydratowy wyścig

Gazohydraty odkryto naukowo już pod koniec XIX w. Ale dopiero w latach 40. XX w. sformułowano hipotezę o ich występowaniu w naturze – w strefie wiecznej zmarzliny. Pierwsze odkrycia gazohydratów w tej formie to lata 60. XX w. (dwie dekady później odkryto je pod dnem Bajkału). Zaleganie gigantycznych ilości hydratów metanu na szelfach kontynentalnych odkryto prawie pół wieku temu, ale dopiero w ostatnich dwóch dekadach prywatne firmy i rządy niektórych krajów zaczęły inwestować w opracowanie technologii pozwalających wydobyć gaz uwięziony w tej formie.

Japonia była pierwszym krajem, który uruchomił rządowy program hydratów metanu (1995). Indie poszły tą samą drogą dwa lata później. A potem Chiny i Korea Płd. W czołówce prac są jednak Amerykanie, choć to Rosjanie w 2009 r. ogłosili, że opracowali tani sposób eksploatacji gazohydratów. Nawet go opatentowali. Ale nic więcej o tym nie wiadomo. Być może zadziałał lobbing Gazpromu i władz państwowych. Przy stosunkowo małych szacunkowych zasobach rosyjskich gazohydratów, globalny rozwój pozyskiwania paliwa z tego źródła mógłby ostatecznie pogrzebać status Rosji jako światowej potęgi energetycznej.

Duże zainteresowanie gazohydratanu wykazują m.in. Brazylia, Chile, Australia i Nowa Zelandia. Natomiast Europa pozostaje w tyle tego wyścigu. Być może dlatego, że zasoby “płonącego lodu” w rejonie Starego Kontynentu do imponujących raczej nie należą (M. Barentsa, M. Norweskie, wschodnia część M. Śródziemnego oraz M. Czarne). A co z Polską?

Powtórki z łupków nie będzie

- Bałtyk jest morzem płytkim, wewnątrzkontynentalnym, i chociaż jest obserwowana w wielu miejscach obecność gazów w osadach, to nie ma warunków do powstania gazohydratów w klasycznym znaczeniu – mówi portalowi tvn24.pl dr Regina Kramarska, dyrektor Oddziału Geologii Morza Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego w Gdańsku.

Co nie oznacza, że w Bałtyku w ogóle nie ma metanu. - Z badań geochemicznych przeprowadzonych przez przedsiębiorstwo Petrobaltic i Państwowy Instytut Geologiczny - PIB w latach 2005-2008 wynika także, że pewna ilość gazu, który jest obserwowany w osadach bałtyckich, migruje do tych osadów i wód bałtyckich z istniejących w podłożu skał ropo- i gazonośnych – mówi dr Kramarska. A jak dodaje Mirosław Rutkowski z Państwowego Instytutu Geologicznego, “nie ma to żadnego znaczenia złożowego, natomiast może ułatwiać poszukiwanie złóż”.

Tak więc bezpośrednich korzyści z rozwoju wydobycia hydratów metanu Polska by nie miała. Nie ma ich u nas, w przeciwieństwie choćby do łupków. Potencjalna “gazohydratowa rewolucja” może mieć natomiast wpływ pośredni na naszą sytuację energetyczną – choćby poprzez możliwy spadek cen gazu na świecie i osłabienie pozycji naszego wciąż głównego dostawcy, Rosji.

Autor: Grzegorz Kuczyński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kyodo/MAXPPP, usgs.gov

Pozostałe wiadomości

Jest rekordowy pod wieloma względami - tak o projekcie budżetu na 2026 rok mówił premier Donald Tusk. - Koniec z drożyzną - podkreślił szef rządu.

Premier Donald Tusk: to nie jest nasze ostatnie słowo

Premier Donald Tusk: to nie jest nasze ostatnie słowo

Źródło:
PAP

Z okazji początku roku szkolnego niektórzy z rodziców mogą otrzymać dodatkowe przelewy w łącznej wysokości nawet ponad 500 złotych. Chodzi o szereg świadczeń wspierających wychowanie dzieci. Wyjaśniamy, kto i ile może dostać.

Dodatkowe pieniądze na początek roku szkolnego. Jak dostać świadczenia?

Dodatkowe pieniądze na początek roku szkolnego. Jak dostać świadczenia?

Źródło:
tvn24.pl

We wrześniu ma pojawić się projekt ustawy, który będzie zakładał mrożenie cen energii na czwarty kwartał 2025 roku oraz wprowadzi bon ciepłowniczy - zapowiedział Miłosz Motyka, minister energii. Z kolei Paulina Hennig-Kloska, szefowa resortu klimatu i środowiska, powiedziała, że dwa z trzech komponentów zawetowanej przez prezydenta ustawy wiatrakowej zostaną zrealizowane pozaustawowo.

Jest zapowiedź ministra w sprawie cen prądu

Jest zapowiedź ministra w sprawie cen prądu

Źródło:
PAP

We Włocławku powstanie pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa BWRX-300. To jedno z uzgodnień porozumienia między Orlenem a Synthos Green Energy - podał Orlen.

Tu powstanie "pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa". Jest porozumienie

Tu powstanie "pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa". Jest porozumienie

Źródło:
PAP

Orlen ogłosił, że we Włocławku powstanie nie tylko pierwsza w Polsce, ale także w Europie, mała modułowa elektrownia jądrowa, czyli SMR. Wyjaśniamy, co to jest.

Pierwsza taka inwestycja w Europie. Co to jest SMR

Pierwsza taka inwestycja w Europie. Co to jest SMR

Źródło:
tvn24.pl

Tysiące miejsc pracy jest zagrożonych po tym, gdy Biały Dom wstrzymał budowę niemal ukończonej farmy wiatrowej u wybrzeży Rhode Island w Stanach Zjednoczonych. To kolejny cios administracji Trumpa wymierzony w energetykę wiatrową.

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Tysiące miejsc pracy zagrożonych

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Tysiące miejsc pracy zagrożonych

Źródło:
CNN

Wyobraźmy sobie taką scenę: twój samolot właśnie wylądował w Antalyi w Turcji, a ty nie możesz się doczekać, by wysiąść. Odpinasz pasy, wyskakujesz z fotela i wyciągasz torbę z półki nad głową, pełen zapału do rozpoczęcia urlopu. Ale trochę się pospieszyłeś. Stewardessa zabiera cię na bok i nakłada szybki mandat w wysokości 62 euro (265 złotych). W tym roku Europa rozprawia się z nieokrzesanymi turystami.

"Mieszkańcy mają dość". Nawet 13 tysięcy złotych mandatu

"Mieszkańcy mają dość". Nawet 13 tysięcy złotych mandatu

Źródło:
BBC

Prezydent Karol Nawrocki zawetował w środę dwie nowelizacje: ustawę o zapasach ropy i gazu oraz ustawę o środkach ochrony roślin. Wyjaśniamy, jakie rozwiązania zawierały i jak te weta uzasadnia Kancelaria Prezydenta.

"Nie rozumie potrzeb bezpieczeństwa". Co zawetował Nawrocki?

"Nie rozumie potrzeb bezpieczeństwa". Co zawetował Nawrocki?

Źródło:
tvn24.pl

SK Telecom, największy operator komórkowy w Korei Południowej, będzie musiał zapłacić 134,8 miliarda wonów (97 milionów dolarów) za wyciek danych wszystkich abonentów. To najwyższa kara nałożona przez Południowokoreańską Komisję Ochrony Danych Osobowych od czasu jej powstania w 2020 roku.

Wyciek danych wszystkich klientów. Rekordowa kara

Wyciek danych wszystkich klientów. Rekordowa kara

Źródło:
PAP

Kawa w sklepach drożeje w dwucyfrowym tempie. Jak wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito mielona podrożała sklepach w ujęciu rocznym o niemal 18 procent, a rozpuszczalna o blisko 17 procent. Mało jest promocji, które mogłyby złagodzić podwyżki.

Dwucyfrowy wzrost cen popularnego produktu

Dwucyfrowy wzrost cen popularnego produktu

Źródło:
PAP

Zapasy ropy wystarczą nam na od 25 do 30 dni i jeśli dostawy rurociągiem Przyjaźń nie zostaną przywrócone we wrześniu, Węgry i Słowacja będą musiały skorzystać z rezerw strategicznych - powiedział w środę tygodnikowi "Mandiner" Zsolt Hernady, prezes węgierskiego koncernu energetycznego MOL.

Szef giganta zabrał głos w sprawie ropy z Rosji

Szef giganta zabrał głos w sprawie ropy z Rosji

Źródło:
PAP

Władze Florencji zamierzają używać kamer termowizyjnych i narzędzi sztucznej inteligencji do monitoringu napływu turystów. System ma działać w historycznym centrum miasta, które jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Pilotażowy projekt we włoskim mieście. Dotyczy turystów

Pilotażowy projekt we włoskim mieście. Dotyczy turystów

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump obiecał wyborcom jesienią ubiegłego roku, że szybko pokona inflację po powrocie do Białego Domu. Bezprecedensowe i nieustępliwe ataki Trumpa na Rezerwę Federalną mogą przynieść dokładnie odwrotny skutek - przestrzegają ekonomiści w rozmowie z CNN.

"Trump łamie kardynalną zasadę"

"Trump łamie kardynalną zasadę"

Źródło:
CNN

Przedstawiciele branży rozlewniczej apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie systemu kaucyjnego. Alarmują, że wdrożenie nowych zasad może spowodować utratę konkurencyjności, a także mieć wpływ na konsumpcję i spadek sprzedaży poszczególnych kategorii napojów.

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu - przekazała Kancelaria Prezydenta. Nowelizacja miała między innymi usunąć z polskiego prawa zapis uznany przez Brukselę za niezgodny z europejskimi regulacjami. Prezydent zawetował także nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Od 2022 roku do 2024 roku spadała liczba mebli produkowanych w Unii Europejskiej, sytuacja na rynku meblarskim pogorszyła się także w Polsce. Jeśli branża nie zwiększy przychodów, będzie musiała optymalizować zatrudnienie przy jednoczesnej konkurencji z azjatyckimi firmami - uważa Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao.

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Źródło:
PAP

- Wkład Polski w Starlinki to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na wsparcie Ukrainy - stwierdził wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przez prezydenta Karola Nawrockiego jest "przeciwko bezpieczeństwu Polski".

Wicepremier: o tym jest to weto

Wicepremier: o tym jest to weto

Źródło:
PAP

- To będą przede wszystkim przykre konsekwencje z perspektywy polskiej gospodarki, rynku pracy, pracodawców, pracowników i biznesu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem weto prezydenta Karola Nawrockiego spowoduje, że ponad 450 tysiącom pracujących w Polsce Ukraińców grozi utrata prawa do pracy zarobkowej.

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Źródło:
tvn24.pl

14. emerytura już wkrótce trafi do seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty dodatkowego świadczenia, a w pierwszym terminie otrzyma je ponad 674 tysiące osób. Łączna wartość wypłat przekroczy 991 milionów złotych brutto - poinformował rzecznik ZUS Karol Poznański.

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Orlenu odwołała dwóch członków zarządu spółki - podano w komunikacie. Dodano, że chodzi o Magdalenę Bartoś oraz Artura Osuchowskiego.

Zmiany w zarządzie Orlenu

Zmiany w zarządzie Orlenu

Źródło:
PAP

Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona przede wszystkim przez tak zwany repowering, niezależnie od prezydenckiego weta, rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe - poinformował w środę premier Donald Tusk. Dodał, że prąd z wiatraków popłynie "tak czy inaczej".

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. W Polsce padła jednak wygrana drugiego stopnia o wartości ponad ośmiu milionów złotych. Nagroda trafi też do uczestnika wtorkowego losowania w Lotto Plus. Oto, gdzie padły wygrane.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl