Majątki rosyjskich biznesmenów, którzy przenieśli kapitał swoich firm do europejskich rajów podatkowych, są tam chronione przed objęciem sankcjami. A państwa, takie jak Holandia, Luksemburg i Cypr, jak na razie nie spieszą się z restrykcjami.
Dwa lata temu pewna holenderska kancelaria prawniczych nakłaniała w Moskwie rosyjskie przedsiębiorstwa, aby przeniosły swój biznes do Holandii w celu uniknięcia wysokich podatków i bezpiecznego zachowania aktywów. - Możecie liczyć na nasz system prawny - przekonywali prawnicy.
Największe firmy
Takie apele poskutkowały. Największe rosyjskie firmy - także te prowadzone przez miliarderów bliskich prezydentowi Władimirowi Putinowi - przeniosły dziesiątki miliardów aktywów korporacyjnych do Holandii ale i innych rajów podatkowych, takich jak Luksemburg, Cypr, Szwajcaria i Irlandia. Wśród firm, które uciekły przed rosyjskim systemem podatkowym, znalazły się również te, na które Stany Zjednoczone nałożyły sankcje - Rosnieft, Gazprom, Lukoil i Gunvor. W rezultacie kilka europejskich rajów podatkowych trzyma klucz do nacisku na Rosję, aby ta wycofała się z Ukrainy. Szerokie wykorzystanie zagranicznych spółek przez najbogatszych rosyjskich biznesmenów naraża ich aktywa na sankcje. Jednak wykorzystanie tej luki wymaga pomocy ze strony krajów, do których uciekł rosyjski kapitał i które chronią inwestorów przed zagranicznym prawie.
Co zrobią?
- Jeżeli można wykazać, że właścicielami firm działających pod holenderskimi strukturami są osoby, na które zostały nałożone sankcje, to nie ma wątpliwości, że ich aktywa mogą zostać zamrożone - uważa Jack Blum, ekspert w dziedzinie prania pieniędzy i rajów podatkowych. Pytanie brzmi: Jak daleko mogą posunąć się te kraje? Holandia, Cypr, Luksemburg i Irlandia należą do Unii Europejskiej i muszą stosować się do kar nałożonych na Rosję. Szwajcaria nie jest członkiem UE.
Kolejne sankcje
28 kwietnia Biały Dom ogłosił nałożenie sankcji na kolejnych siedmiu Rosjan, a także 17 tamtejszych firm. Restrykcje obejmują zakaz wizowy i zamrożenie aktywów. Wśród Rosjan objętych sankcjami znaleźli się m.in. Igor Sieczyn, szef rosyjskiego koncernu Rosneft, a także szef komisji spraw zagranicznych Dumy Aleksiej Puszkow i wicepremier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Kozak.
Autor: ToL/Klim / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/A.Savin