W tyskiej fabryce Fiata ma ruszyć w czwartek produkcja nowego Forda Ka. Silniki do niego powstaną z kolei w bielskiej fabryce Fiat-Powertrain.
Wiceprezes Ford of Europe Wolfgang Schneider, uzasadniając wybór Polski na miejsce inwestycji, wśród zalet naszego kraju wymienił duży rynek zbytu. – Samochody produkowane w Tychach będą przeznaczone nie tylko na eksport, ale również na rynek krajowy. Polska jest strategicznym krajem dla tego typu inwestycji samochodowych – podkreślił.
Zakupy na miejscu
W związku z inwestycją, jeden z największych producentów aut na świecie podpisze z dostawcami części umowy o wartości ok. 198 mln euro rocznie. Na początku współpraca będzie obejmować 25 polskich firm, ale ich liczba się zwiększy, ponieważ 100 proc. części do nowego auta Ford chce kupować w Polsce. Planowana produkcja modelu Ka to 120 tysięcy sztuk rocznie. Przeczytaj więcej o warunkach współpracy Polski z amerykańskim koncernem.
Ford Europe wraca do Polski osiem lat po zamknięciu montowni samochodów w Płońsku.
Z Polski dla Bonda
Nowy ford zadebiutuje na światowej scenie w październiku, podczas Salonu Samochodowego w Paryżu. Auto zbudowano na tej samej płycie podłogowej co Fiat 500 - oba samochody posiadają wiele wspólnych elementów. Projektanci są przekonani, iż nowy model powtórzy sukces pierwotnego Forda Ka, który jest powszechnie uważany za ikonę designu samochodowego
Produkowany w Polsce Ford Ka kolejnej generacji wystąpi w filmie o nowych przygodach Jamesa Bonda. W filmie, którego polska premiera odbędzie się 7 listopada.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24