- Sytuacja w amerykańskiej gospodarce zacznie się poprawiać pod koniec tego roku, jeśli sektor bankowy, który wydaje się wychodzić na prostą, nie zafunduje jej kolejnego szoku - wynika z wtorkowej wypowiedzi szefa amerykańskiej rezerwy federalnej Bena Bernanke.
- Jeszcze w tym roku recesja w USA ustąpi miejsca powolnemu ożywieniu - powiedział Ben Bernanke podczas przemówienia przed Wspólną Komisją Gospodarczą. Jest jednak jedno zagrożenie. - Nawrót złych warunków na rynkach finansowych byłby znaczącym ciosem dla działalności gospodarczej i mógłby spowodować zahamowanie powoli rozpoczynającego się procesu ożywienia gospodarczego - powiedział szef Fed.
Odbicie od dna
Bernanke zaznaczył, iż kurczenie się gospodarki spowalnia, i że rynek nieruchomości "wykazuje pewne oznaki osiągnięcia dna" po trzech latach osuwania się. Według niego, mimo zauważalnego odwracania się tendencji, bezrobocie jeszcze przez jakiś czas pozostanie wysokie, a inflacja niska.
Szef rezerwy federalnej powstrzymał się od komentowania, czy Fed zamierza odejść od niespotykanej do tej pory polityki utrzymywania stopy procentowej bliskiej zera i wspierania kredytów poprzez programy pożyczek awaryjnych oraz zakupy aktywów. Dodał, iż Fed wkrótce umieści na swojej stronie internetowej bardziej dokładne informacje na temat swoich programów kredytowych.
Źródło: PAP