Twórcy Hampton Creek, start-upu z San Francisco, wpadli na rewolucyjny pomysł: chcą produkować substytut jajek z roślin. Szef firmy Josh Tetrick twierdzi, że wytworzenie jego produktu jest 48 proc. tańsze niż produkcja konwencjonalnych jaj kurzych.
- Koszt jajka to głównie koszt paszy dla kur. Producenci jaj nie mogą z nami konkurować, chyba że wymyślą inny sposób, aby karmić kury - podkreśla Tetrick.
Kupują ten pomysł
Pomysł firmy cieszy się ogromnym zainteresowaniem inwestorów. Wśród osób go wspierających znaleźli się m.in. Bill Gates, najbogatszy człowiek Azji Li Ka-Shing i założyciel Yahoo Jerry Yang. Start-up został już w sumie dofinansowany kwotą ponad 29 mln dolarów.
Tetrick stworzył zespół, który rozkłada rośliny na czynniki pierwsze, aby znaleźć struktury, które mogą zastąpić składniki jajek. - Pracuje dla nas wiele osób z całego świata, które porzuciły dobrze płatne zajęcia, aby być z nami - mówił w styczniu. Jego zespół przebadał ponad 3000 roślin, z których wyselekcjonował 11 nadających się do wytwarzania substytutu jaj kurzych.
Jak powstaje jajecznica?
Do zrobienia jajecznicy wykorzystywane są rośliny uprawiane i spożywane na całym świecie, ale ich nazw firma nie ujawnia. Nasiona tych roślin są mielone na proszek i mieszane z wodą w celu wytworzenia pasty. Następnie pożądane białka są oddzielane od reszty składników rośliny i wracają do postaci płynnej. Z tak przygotowanej substancji powstaje jajecznica.
Firma wypuściła już na rynek substytut majonezu. Jest on używany do sałatek z kurczakiem w niektórych sklepach spożywczych i ponoć nie sposób odróżnić go od prawdziwego majonezu. Start-up ma nadzieję, że wkrótce z majonezu z roślin będą korzystały fast-foody.
Więcej białka
Ale to jajecznica ma być największym hitem sprzedażowym. Prace nad produktem są już na finiszu. Teraz trwa doskonalenie jej smaku. Ale - jak zaznacza Tetrick - nie chodzi tylko o smak. Ważne jest także zdrowe odżywianie. Hampton Creek zapewnia, że jego produkty zawierają więcej białka niż te na bazie kurzych jaj.
Założyciel Hampton Creek jest weganinem, ale nie chce o tym mówić głośno. Jego celem jest stworzenie taniego produktu o wysokiej jakości, skierowanego do ludzi pragnących dobrego jedzenia. - Nie mówimy, że nie należy jeść jajek. Mówimy, że obecny model rolnictwa jest dziwny, przestarzały i nie pasuje do XXI wieku.
Autor: ToL / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com