Pomoc gospodarcza dla Ukrainy będzie głównym tematem wtorkowego spotkania premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka oraz jego rządu z Komisją Europejską w Brukseli. Unia Europejska obiecała Ukrainie wsparcie o wartości co najmniej 11 mld euro przez kilka lat.
Jesteśmy zdecydowani pomóc Ukrainie, aby miała wsparcie, którego potrzebuje na dłuższą i krótką metę dla wdrożenia politycznych i gospodarczych reform, potrzebnych temu państwu - mówiła rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen, zapowiadając spotkanie. W ubiegłym tygodniu szef MSZ Radosław Sikorski przedstawiając w Sejmie priorytety polskiej dyplomacji przypomniał, że Unia Europejska obiecała Ukrainie pakiet wsparcia o łącznej wartości 11 mld euro na kilka lat. UE zapowiedziała także otwarcie swego rynku na eksport z Ukrainy, aby pomóc ustabilizować trudną sytuację gospodarczą oraz polityczną. Elementem tego porozumienia ma być 365 mln euro wsparcia na wdrażanie reform dotyczących walki z korupcją, administracji publicznej, prawa wyborczego i wymiaru sprawiedliwości. 10 mln euro z tej puli ma zostać przeznaczone na działania służące wzmocnieniu społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie, promowaniu demokratycznych reform i rozwojowi społeczno-gospodarczemu. Pomoc ta zostanie udzielona z unijnego budżetu w ramach specjalnego mechanizmu, przeznaczonego dla krajów, które przechodzą transformację.
Preferencje celne
Także w ramach tego programu Komisja Europejska i władze Ukrainy podpisały pod koniec kwietnia memorandum o przyznaniu temu państwu dodatkowego miliarda euro unijnej pomocy na stabilizację sytuacji gospodarczej i finansowej. Decyzja, zatwierdzona 14 kwietnia przez ministrów spraw zagranicznych państw UE, oznacza zwiększenie tzw. pomocy makrofinansowej dla Ukrainy w postaci pożyczek z unijnego budżetu do 1,6 mld euro. Ukraina może też sprzedawać swoje produkty rolne z preferencjami celnymi. Unijne wsparcie z tytułu obniżki i zniesienia ceł ma przynieść ukraińskiej gospodarce 487 mln euro rocznie, z czego 380 mln euro będzie pochodziło z sektora rolnego.
Decyzja o wprowadzeniu jednostronnych preferencji handlowych dla Ukrainy, które przewidują czasowe ograniczenie lub zniesienie przez UE łącznie ok. 98 proc. ceł na towary z tego kraju, została zatwierdzona w połowie kwietnia przez szefów dyplomacji państw UE w Luksemburgu. Otwarcie unijnego rynku dla Ukrainy także jest częścią pakietu wsparcia UE dla tego kraju. Częścią szerszego międzynarodowego wsparcia finansowego dla Ukrainy jest pomoc Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). 30 kwietnia MFW podjął decyzję w sprawie udzielenia Ukrainie pomocy finansowej. Porozumienie przewiduje udzielenie Kijowowi w ciągu dwóch lat kredytów stand-by w łącznej kwocie 17 mld dolarów. Program ten ma zapewnić przywrócenie stabilności makroekonomicznej państwa i wzrostu gospodarczego. Uruchomienie każdej kolejnej transzy będzie uzależnione od oceny stanu ukraińskiej gospodarki dokonywanej co dwa miesiące.
Drugie podejście MFW
Pierwszą transzę pomocy kredytowej w wysokości 3,2 mld dolarów Ukraina otrzymała 6 maja. Według rzecznika Narodowego Banku Ukrainy (NBU), który jest bankiem centralnym kraju, ponad 1 mld dolarów z tej kwoty włączono do rezerw dewizowych banku centralnego, zaś resztę przejął budżet państwa na cele finansowania własnego deficytu. MFW zastrzegł, że program pomocy może zostać zrewidowany, jeśli rząd centralny w Kijowie "utraci efektywną kontrolę nad wschodem kraju". Program pomocowy MFW jest efektem misji ekspertów Funduszu, którzy przyjechali do Kijowa na początku marca, by ocenić sytuację gospodarczą kraju. Poprzedni program pomocy dla Ukrainy został przerwany w roku 2011, ponieważ ówczesne władze odmówiły zlikwidowania subwencji na gaz. Od tego czasu na Ukrainę trafiały różne misje MFW, ale wszystkie poniosły fiasko. Ponadto w połowie kwietnia ministrowie finansów USA i Ukrainy podpisali porozumienie o udzieleniu Kijowowi gwarancji kredytowych na sumę 1 mld dolarów.
Autor: Klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EBS