Irlandia może liczyć na 80 do 90 miliardów euro pomocy - decyzję w nocy zatwierdzili przedstawiciele UE i MFW. Grecja, Irlandia, a nawet Portugalia to nic, prawdziwą katastrofę może spowodować Hiszpania - twierdzi Nouriel Roubini, ekonomista nazywany "prorokiem kryzysu", bo jako jeden z nielicznych przewidział zapaść z przełomu 2008/09.
Irlandia może otrzymać 80 - 90 miliardów euro pomocy, a w zamian zobowiązała się do restrukturyzacji i zmniejszenia bilansów swych banków. Dublin ratuje lokalne banki kosztem szybko rosnącego deficytu, który w tym roku ma sięgnąć 32 procent PKB.
Szczegóły pomocy zostaną wypracowane w toku negocjacji, które według irlandzkiego premiera mają zakończyć się w ciągu kilku tygodni. Oficjele ogłosili przyznanie wsparcia licząc, że ta informacja uspokoi rynki finansowe. Analitycy obawiali się, że Dublin nie zdoła bez zewnętrznej pomocy wprowadzić radykalnego programu oszczędnościowego.
Hiszpania pociągnie nas w przepaść?
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka firmy Xelion, Irlandia została zmuszona do przyjęcia pomocy, której nie potrzebowała. Jak tłumaczył, w obliczu powszechnego oczekiwania katastrofy na Zieloną Wyspę rekiny świata finansów mogły rzucić się w najmniej odpowiednim momencie, gdy UE nie byłaby gotowa do udzielenia pomocy - a wtedy następna w kolejce byłaby Portugalia.
Natomiast Nouriel Roubini, ekonomista, który przewidział finansowy kryzys z przełomu lat 2008/09, uważa, że kłopoty Portugalii i tak są nieuniknione i wkrótce kraj ten ustawi się w kolejce po wsparcie. Jednak w jego opinii prawdziwą katastrofą dla strefy euro może okazać się niewypłacalność Hiszpanii, na której ratunek Unii Europejskiej nie będzie stać.
- Następna w kolejce jest Portugalia, która również straci dostęp do kredytowania na rynkach. Będą potrzebowali wsparcia MFW i Unii Europejskiej. Wielkim problemem jest jednak Hiszpania. Można przyznać trzyletnią pomoc dla Irlandii, Portugalii i Grecji, przez czas w którym nie będą miały dostępu do rynków. Jeśli jednak Hiszpania spadnie w przepaść, nie wystarczy pieniędzy jakimi dysponuje Unia, aby udzielić jej wsparcia - mówił Roubini w telewizji CNBC.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC