Minister środowiska Maciej Grabowski liczy, że poszukiwania gazu z łupków pokażą w tym roku, że możliwe jest pozyskanie surowca z jednego odwiertu w ilościach przemysłowych.
- Liczymy na to - i to nie są puste słowa, bowiem bazują na tym, jakie informacje uzyskujemy od inwestorów - że w tym roku może być pewien przełom w sensie takim, że będzie odwiert, który pokaże, że ilości przemysłowe z jednego odwiertu są możliwe do uzyskania - mówił Grabowski w poniedziałek w radiowej Trójce.
Decydują wyniki
Pytany, czy potrafi zatrzymać firmy wydobywcze w Polsce, minister powiedział, że o ich obecności decydują badania i wyniki odwiertów. Jeżeli będą dobre, to będzie jeszcze więcej chętnych niż jest to w tej chwili - ocenił.
Dodał, że podziela stanowisko inwestorów, którzy oczekują szybszych działań, jeśli chodzi o legislację - aby mieć pewność co do sposobu działania na koncesjach i wysokości obciążeń, które te firmy czekają na etapie wydobywczym.
Ostrożne szacunki
Pytany, czy aktualne są szacunki, zgodnie z którymi budżet z podatków od gazu łupkowego w 2017 r. może uzyskać 200 mln zł, a za kilkanaście lat 1,5 mld zł, powiedział: "może to być i więcej i mniej, bowiem pewne szacunki trzeba było przyjąć". - Ja uważam, że one są stosunkowo ostrożne - ocenił. Zaznaczył, że wiele będzie zależało od wyników odwiertów.
Autor: ToL//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24