Google działało niezgodnie z prawem, by zniszczyć konkurencję i zostać domyślną wyszukiwarką internetową na świecie - stwierdził amerykański sąd. Jak ustalono, gigant co roku wydawał miliardy dolarów, by zapewnić sobie dominującą pozycję na rynku przeglądarek internetowych.
W poniedziałek sąd w USA orzekł, że Google jest "monopolistą i działał jak monopolista, by utrzymać swoją dominację". "Wyrok ten otwiera drogę do kolejnego procesu w celu ustalenia potencjalnych rozwiązań, w tym prawdopodobnie podziału spółki macierzystej, czyli Google Alphabet" - zauważa Agencja Reutera.
Orzeczenie sądu będzie także wskazówką dla amerykańskich organów monopolowych, że walka z dominującymi big techami, choć trudna, może być skuteczna. Alphabet zapowiedział już odwołanie się od orzeczenia.
Google wydało miliardy, by utrzymać monopol
Poniedziałkowe orzeczenie zapadło po 10-tygodniowym procesie w Waszyngtonie.
Sędzia Amit Mehta zwrócił uwagę, że Google tylko w 2021 roku zapłaciło 26,3 miliarda dolarów, by być domyślną przeglądarką na smarfonach oraz przeglądarkach internetowych. Big tech współpracował m.in. z Samsungiem, Mozillą oraz Apple.
- Sąd doszedł do następującego wniosku: Google jest monopolistą i działał jak monopolista, aby utrzymać swój monopol - podkreślił Mehta. W swoim orzeczeniu sędzia stwierdził, że bycie domyślną wyszukiwarką stanowi "niezwykle cenną nieruchomość" dla Google.
Jak zauważa Reuters, po poniedziałkowym wyroku akcje Alphabet spadły o 4,5 proc. Obecnie Google kontroluje około 90 proc. rynku wyszukiwania online oraz 95 proc. na smartfonach.
Reakcja na wyrok
Alphabet poinformował, że zamierza odwołać się od tego wyroku. "Ta decyzja uznaje, że Google oferuje najlepszą wyszukiwarkę, ale stwierdza, że nie powinniśmy mieć możliwości łatwego udostępniania jej" - pisze firma w oświadczeniu.
Prokurator generalny USA Merrick Garland, najwyższy rangą prokurator w kraju, nazwał orzeczenie "historycznym zwycięstwem narodu amerykańskiego".
- Żadna firma – bez względu na to, jak duża lub wpływowa – nie jest ponad prawem – powiedział Garland w oświadczeniu w poniedziałek. - Departament Sprawiedliwości będzie nadal energicznie egzekwować nasze prawa antymonopolowe - podkreślił.
Wyszukiwarka Google jest dla firmy ogromnym źródłem dochodów, przynosząc jej miliardy dolarów, głównie dzięki reklamom wyświetlanym na stronach wyników wyszukiwania.
Prawnicy Google bronili firmy, twierdząc, że użytkownicy korzystają z ich wyszukiwarki, ponieważ uważają ją za przydatną, a Google inwestuje, aby udoskonalić ją dla konsumentów.
- Google wygrywa, bo jest lepsze – powiedział prawnik Google John Schmidtlein podczas przemówienia końcowego na początku tego roku.
Schmidtlein argumentował podczas rozprawy, że Google nadal musi mierzyć się z silną konkurencją, nie tylko ze strony firm oferujących wyszukiwarki, takich jak Bing firmy Microsoft, ale także ze strony bardziej wyspecjalizowanych witryn i aplikacji, których ludzie używają do wyszukiwania restauracji, lotów i innych informacji.
Jak zauważa Reuters, po poniedziałkowym wyroku ceny akcji Alphabet spadły o 4,5 proc.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock