- Sytuacja na giełdzie nie powinna wpłynąć niekorzystnie na polską gospodarkę, bo ma ona bardzo silne fundamenty - uważa wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.
Gilowska uważa, że sytuacja, która wystąpiła na światowych giełdach, w tym na polskiej, jest naturalna. Jej zdaniem, korekta "była konieczna". - Jak wiadomo, nie ma okresu nieustannych wzrostów, muszą kiedyś nastąpić spadki - powiedziała.
Według wicepremier nie ma potrzeby, by w związku z kryzysem na warszawskiej giełdzie interweniowały instytucje państwowe. - Nasze fundamenty są dobre: wysokiemu tempu wzrostu gospodarki towarzyszy wysokie tempo wzrostu miejsc pracy, umiarkowany wzrost wynagrodzeń, które zresztą nastąpiło po bardzo wysokim wzroście wydajności pracy, rosną lokaty państwowe, podobnie jak wpływy do ZUS, więc gospodarka nasza jest stabilna - oceniła Gilowska.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24