Wielki belgijski producent piwa InBev ma za ok. 46,3 miliardów dolarów przejąć swego czołowego konkurenta, amerykańskie browary Anheuser-Busch Cos. Inc. Fuzja tych dwóch potentatów branży będzie kolejnym etapem konsolidacji globalnego przemysłu browarniczego.
InBev, który produkuje tak znane w Europie marki jak m.in. Stella Artois i Beck's, oferuje 65 dol. za każdą akcję Anheusera, będącego czołowym amerykańskim producentem piwa, w tym takich marek jak Budweiser, Bud Light i Michelob.
Oferta jest wyższa o 11,4 proc. od ostatnich notowań na Wall Street, gdzie w środę cena akcji Anheusera zamknęła się na wysokości 58,35 dol. Po pierwszych przeciekach o belgijskiej ofercie w posesyjnych transakcjach cena wzrosła do 62,80 dol.
Porozumienie ponad Atlantykiem
W pierwszej reakcji na ofertę zza Atlantyku zarząd amerykańskiej spółki z centralą w St. Louis zapowiedział, że jego rada dyrektorów "precyzyjnie oceni propozycję w kontekście wszelkich powiązanych z nią czynników, włącznie z długofalowymi własnymi planami Anheuser-Buscha". "W odpowiednim trybie" sformułowana zostanie odpowiedź - zapowiedziano.
Anheuser jest graczem o zasięgu światowym i posiada m.in. połowę udziałów w meksykańskich browarach Modelo oraz 27 proc. w chińskiej spółce Tsingtao Brewery. Poza sektorem piwnym Amerykanie działają również w kilku innych gałęziach szeroko rozumianej rozrywki.
Hektolitry złocistego trunku
Łącznie obie przymierzające się do fuzji spółki wyprodukowały w ubiegłym roku 460 mln hektolitrów złocistego trunku i osiągnęły obroty w wysokości 36,4 mld dol. Belgowie zajmują obecnie drugie, a Amerykanie trzecie miejsce na liście światowych producentów piwa, po brytyjskim koncernie browarniczym SABMiller.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: InBev.com