Amerykański Departament Energii (DoE) przyznał rządowe granty na rozwój czterech różnych technologii towarzyszących zgazowaniu węgla. To jedna z metod ograniczenia emisji CO2 i zanieczyszczeń przy produkcji energii z węgla.
Jak ogłosił DoE, w sumie 16 mln dol. rządowej pomocy w ramach Gasification Systems Program ma pomóc w rozwoju technologii przetwarzania węgla za pomocą gazyfikacji w wodór, paliwa, chemikalia przy jednoczesnej produkcji energii.
Gaz z węgla
- Współpracując z przemysłem w opracowaniu wysoko wydajnych i niskoemisyjnych metod produkcji gazu syntezowego i energii, Departament angażuje się w innowacyjne rozwiązania, które napędzają wzrost gospodarki, a jednocześnie korzystają z węgla przy maksymalnym stopniu ochrony środowiska - powiedział sekretarz energii Ernest Moniz.
Gazyfikacja węgla to proces, który w wyniku reakcji w odpowiednich warunkach węgla z parą wodną daje tzw. gaz syntezowy, czyli mieszaninę wodoru i tlenku węgla. Może być źródłem energii poprzez spalenie albo użyty na inne sposoby. Według DoE integrowane instalacje gazyfikacji i wychwytu CO2 mogą zapobiec emisji nawet 90 proc. tego gazu. Jednocześnie Departament wskazuje, że wspierany kierunek rozwoju technologii powinien obniżyć ceny gazu syntezowego i rozszerzyć jego zastosowanie np. na produkcję paliw płynnych.
Ceny surowca
Pierwszy z wyróżnionych projektów to budowa przez firmę Aerojet Rocketdyne demonstracyjnej, ale też o znaczeniu komercyjnym instalacji zgazowania połączonego z oczyszczeniem gazu syntezowego. Poprawa parametrów procesu, m.in. przez opracowanie nowych katalizatorów ma obniżyć cenę gazu o wysokiej zawartości wodoru.
Kolejny grant trafi do koncernu Alstom, który również pracuje nad technologią otrzymywania gazu syntezowego o wysokiej zawartości wodoru przy pomocy związków wapnia.
Jeszcze inną technologię wychwytu CO2 i produkcji gazu - opartą o transport tlenu przez membranę - będzie testowała firma Praxair.
Grant dostało również konsorcjum firm i uczelni, które zamierza zaprojektować i zbudować specjalny reaktor, w którym z odpowiednią wydajnością zachodziłyby procesy poprawy jakości gazu syntezowego - wychwyt CO2 i odzyskiwanie wodoru.
Ambitne plany
Od 2009 r. Stany Zjednoczone prowadzą ambitny program ograniczenia emisji gazów cieplarnianych za pomocą wszystkich możliwych środków - od efektywności energetycznej, przez OZE i atom, po ograniczenie różnymi metodami emisji CO2 ze spalania węgla. Amerykańskie podejście zakłada niestawianie sobie wiążących celów, ale w ciągu kilku ostatnich lat USA, głównie dzięki zastąpieniu węgla tanim gazem, ograniczyły emisję bardziej niż UE.
Gasification Systems Program jest jednym z programów prowadzonych przez Biuro Energii Kopalnej (OFE) Departamentu Energii w ramach tej polityki rządu. 10-letni program rozwijania technologii "czystego węgla" jest wart 2 mld dol. - powiedział PAP szef OFE Christopher Smith.
"Zwiększyć wydajność"
DoE dofinansowuje m.in. projekty wychwytu CO2, który w USA powszechnie jest już używany do zatłaczania w złoża ropy, by wydobyć dodatkowe ilości surowca. Wydajność na niektórych "umierających" polach wzrasta radykalnie - zauważył szef OFE. Przy wsparciu DoE powstaje Petra Nova - największa na świecie instalacja wychwytu CO2 z największej w USA elektrowni węglowej. Niedawno przy wsparciu funduszy federalnych ruszył projekt SkyMine - instalacja wiążąca dwutlenek z cementowni w formie krystalicznej - jako sodę czy wapień, wykorzystywane do innych celów.
- Nasze doświadczenia są jasne, każdy kraj, który chce zmniejszyć emisję do rozsądnego poziomu, musi się zmierzyć z problemem emisji z węgla w energetyce - dodał Smith. Jak mówił, władze federalne dofinansowują różne innowacyjne projekty, które mają pokazać biznesowi, że można w ten sposób osiągać korzyści. - Nigdy nie wiadomo, jaka technologia w przyszłości okaże się opłacalna, a takie projekty z reguły generują wartość dodaną, stymulują badania itp. - podkreślił.
W Europie KE widziała w technologii CCS - czyli wychwytu i składowania CO2 - sposób na ograniczanie emisji, jednak w zasadzie wszystkie pilotażowe projekty upadły z powodu braku perspektyw opłacalności. Dopiero w lipcu 2014 r. KE postanowiła dofinansować kwotą 300 mln euro pierwszy duży projekt CCS - w elektrowni węglowej Drax w Yorkshire w Wielkiej Brytanii.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN